Sport

Nie przegap tej nocy! Giganci nad przepaścią w Lidze Mistrzów [SCENARIUSZE]

2025-01-29

Autor: Anna

Latem zeszłego roku pytania dotyczące nowego formatu Ligi Mistrzów były na porządku dziennym wśród kibiców oraz ekspertów. Wiele obaw dotyczyło tego, czy odświeżona formuła rozgrywek przyniesie emocje czy frustracje. Już w środę, 29 stycznia, odbędzie się ostatnia kolejka fazy ligowej, a widać, że emocji w najbliższym czasie nie zabraknie!

Czeka nas historyczny wieczór w Lidze Mistrzów. City i PSG zagrają o przetrwanie

Przed ostatnią serią gier tylko dwie drużyny, FC Barcelona i Liverpool, mają zapewniony awans do 1/8 finału. Rywalizacja od 27. miejsca w dół nie będzie miała większego znaczenia, gdyż te zespoły już odpadły. Jednak pozostałe drużyny będą walczyć o możliwość kontynuowania walki w pucharowej fazie rozgrywek. Analitycy podali, że osiem drużyn jest jeszcze niepewnych swojego przyszłego losu.

Wśród tych drużyn znajdują się dwa kolosy - Paris Saint-Germain oraz Manchester City. Ostatnie spotkanie obu zespołów zakończyło się sprawą wygranej PSG 4:2, co niewątpliwie skomplikowało sytuację drużyny Pepa Guardioli. Zespół PSG przed środowymi meczami znajduje się "nad kreską", co oznacza, że mają szansę na awans do 1/16 finału, w przeciwieństwie do Anglików.

Podopieczni Luisa Enrique zmierzą się w najbliższej kolejce z VfB Stuttgart. Jeśli PSG uda się zdobyć przynajmniej punkt, zapewni sobie miejsce w barażach o 1/8 finału. Jeżeli mecz zakończy się remisem, oba zespoły awansują. Co jednak, jeśli niemiecki zespół niespodziewanie pokona mistrzów Ligue 1?

W takiej sytuacji wszystko będzie zależało od meczu Club Brugge z Manchesterem City. Drużyna Guardioli nie ma innego wyjścia niż wygrać, aby zapewnić sobie miejsce w kolejnej fazie rozgrywek. Codzienne doniesienia sugerują, że angielski zespół jest w głębokim kryzysie, co potwierdzają ich ostatnie wyniki w Lidze Mistrzów, gdzie przegrali chociażby 1:4 ze Sportingiem, a w innym spotkaniu, prowadząc 3:0, zakończyli mecz z Feyenoordem tylko remisem 3:3.

Na dzień przed ostatnią kolejką Manchester City zajmuje 25. miejsce z zaledwie ośmioma punktami, podczas gdy PSG jest na 22. pozycji z dwoma punktami więcej. Jeżeli jedna z tych drużyn zostanie wyeliminowana z prestiżowych rozgrywek, będzie to ogromna sensacja, biorąc pod uwagę przywiązanie szejków do obu projektów, które w ostatnich latach zainwestowały setki milionów euro w rozwój tych klubów. Nasser Al-Khelaifi, prezydent PSG, oraz Abu Dhabi United Group, właściciele Manchesteru City, będą mieli powody do niepokoju tej nocy.

Mecze VfB Stuttgart - PSG oraz Manchester City - Club Brugge rozpoczną się o godzinie 21:00. To będzie noc pełna emocji, która może zakończyć się dużymi niespodziankami w historii Ligi Mistrzów!