Bożena Stryjkówna swoją artystyczną podróż rozpoczęła w Łódzkiej Szkole Filmowej, gdzie poznała Juliusza Machulskiego – reżysera, który wkrótce miał stać się jednym z najważniejszych twórców polskiego kina. Ich miłość wybuchła z impetem, a Bożena, świeżo po studiach polonistycznych, postanowiła podążać za nim tam, gdzie los ich zaprowadzi.

Choć oboje byli zakochani, rozpoczęli życie razem, ale nie zamieszkali pod jednym dachem. On, studując reżyserię, miał swój mały pokój w mieszkaniu babci, a ona mieszkała w akademiku. Po ukończeniu nauki zdecydowali się na ślub i wrócili do Warszawy, gdzie Bożena otrzymała etat w teatrze, którym kierowali rodzice Machulskiego.

W 1981 roku ich życie zawodowe przybrało niespodziewany obrót, gdy Juliusz nakręcił hit filmowy "Vabank". Bożena zagrała w nim jedną z głównych ról, co otworzyło jej drzwi do szerszej kariery. Jej konwersacje z Juliuszowi, pełne żartów i wspomnień z ich relacji, znalazły odzwierciedlenie w filmowych dialogach, co czyniło film jeszcze bardziej osobistym doświadczeniem.

Jednak po zaledwie dwóch latach od sukcesu "Vabanku", ich związek przeszedł poważny kryzys. Juliusz zakochał się w choreografce Lizie Wiergasowej, co doprowadziło do rozstania pary. Po 13 latach małżeństwa, Bożena postanowiła zakończyć ten trudny etap swojego życia. Co ciekawe, nie ujawnili do końca przyczyn rozpadu ich małżeństwa, choć w slipach niepewności krył się sekret, który Bożena wolała zostawić dla siebie. Pomimo tego, że Bożena nigdy nie wróciła na ekran, zasłynęła jako utalentowana aktorka teatralna.

Po zakończeniu relacji z Juliuszem, Bożena znalazła sobie nowego partnera – również aktora i reżysera, Andrzeja Waldena. Ich miłość była nowym rozdziałem w jej życiu, podczas gdy Juliusz, po swoim drugim rozwodzie, ożenił się z Lizą, kontynuując jednocześnie współpracę z nią w przemyśle filmowym.

Dziś Bożena cieszy się emeryturą i unika mediów, chociaż jej historia pozostaje żywa w sercach fanów. Czyżby niechciane wspomnienia były zbyt bolesne? Mimo, że ekran zawiódł ją, jej talent nie poszedł w zapomnienie. Niektórzy twierdzą, że kiedyś mogłaby jeszcze wrócić do aktorstwa, ale Bożena zdecydowanie postawiła na życie za kulisami.