W polskiej polityce znowu gorąco! Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych, rozwiał wątpliwości dotyczące przyszłości Bogdana Klicha jako ambasadora w USA.

Ostra wymiana zdań między politykami!

Przydacz odniósł się do zarzutów, które rzucił Radosław Sikorski, wicepremier, na temat braku współpracy między Kancelarią Prezydenta a Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Jak mówił, Sikorski miał problemy w nawiązywaniu relacji, co zaowocowało brakiem zdolności do osiągnięcia konsensusu z poprzednimi szefami Biura Polityki Międzynarodowej.

Kto tu zawinił?

W obronie Sikorskiego stanął jego zwolennik, który określił te zarzuty jako "nieprofesjonalne" i "szkodliwe". Przydacz podkreślił również, że tradycja wspólnego wykorzystywania samolotu prezydenckiego w takich podróżach nigdy nie istniała.

Krytyka MSZ oraz plany spotkań z Trumpem!

Przydacz nie szczędził także gorzkich słów o ministerstwie, zarzucając mu brak profesjonalizmu. Szczególnie nawiązał do listu od Donalda Trumpa, który miał otworzyć drzwi ku lepszym relacjom między Polską a USA.

Czy Nawrocki spotka się z Trumpem?

Wiele wskazuje na to, że Karol Nawrocki, prezydent RP, rozważa rozmowę z byłym prezydentem USA na temat eskalacji działań Rosji w regionie, w tym niedawnego naruszenia przestrzeni powietrznej Estonii. Przydacz nie ma wątpliwości, że Trump może odegrać kluczową rolę w tej sprawie!

Spotkanie z Zełenskim?

Poruszono także potencjalne spotkanie Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim, prezydentem Ukrainy. Minister Przydacz jednak stwierdził, że możemy się spodziewać przede wszystkim kurtuazyjnej wymiany zdań.

Polska dyplomacja w niepewności!

Podczas gdy polska dyplomacja boryka się z kryzysem wewnętrznym, Donald Trump zapewnił, że na razie nie posiada szczegółowych informacji dotyczących incydentu w Estonii, ale ma zamiar przeprowadzić rozmowy z około 20 zagranicznymi przywódcami. To może być czas przełomowych decyzji!