
Ludzie Donalda Trumpa wzywają do zmiany nazwy lotniska za jego życia!
2025-01-29
Autor: Marek
Jak donosi "Washingtonian", Guy Reschenthaler, współautor kontrowersyjnego pomysłu, twierdzi, że zmiana nazwy lotniska na imię Donalda Trumpa umocniłaby jego status w Waszyngtonie jako "nieustraszonego przywódcy oraz obrońcy amerykańskiego narodu". Obecnie lotnisko nosi imię Johna Fostera Dullesa, sekretarza stanu w latach 50. XX wieku.
Pomysł nadania nowej nazwy nie jest nowy; już rok temu w marcu pojawił się podobny projekt, ale nie przeszedł. Demokrata Gerry Connolly zwrócił uwagę, że jest to kolejna próba ze strony Republikanów. W swojej odpowiedzi, Connolly stwierdził: "Kiedy republikanie po raz pierwszy chcieli zmienić nazwę, powiedziałem, że bardziej pasowałaby do więzienia w pobliżu Mar-a-Lago. Wciąż nie przychodzi mi do głowy bardziej odpowiedni zaszczyt dla naszego pierwszego skazania za przestępstwo prezydenta".
W kontekście zmiany nazwy lotniska pojawiają się wątki dotyczące rosnącej fanatyzmu zwolenników Trumpa. Eugeniusz Smolar z Centrum Stosunków Międzynarodowych wskazał, że mamy do czynienia z przejawami kultu jednostki oraz protofaszystowskimi tendencjami wśród niektórych republikanów, co jest niepokojące w kontekście politycznej polarizacji w Stanach Zjednoczonych.
Dodatkowo, zmiany wprowadzone przez administrację Trumpa, takie jak reforma podatkowa czy próby reformy systemu opieki zdrowotnej, mają swoich zagorzałych zwolenników, ale również i przeciwników, co sprawia, że temat ten pozostaje niezwykle kontrowersyjny w amerykańskiej debacie publicznej.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną, zmiana nazwy lotniska mogłaby stać się symbolem podziałów, które panują w USA od wielu lat. Czy taki ruch zyska poparcie, czy zostałby odrzucony przez przeciwników byłego prezydenta? Czas pokaże.