We wrześniu, na horyzoncie reprezentacji Polski pojawią się nowe nadzieje. Jan Urban, nowy selekcjoner, stanie przed ogromnym wyzwaniem – dwa kluczowe mecze eliminacji Mistrzostw Świata 2026. Na początku zmierzymy się z Holandią (4 września), a potem w Warszawie z Finlandią (7 września).

Wielkim pytaniem pozostaje jednak zdrowie Roberta Lewandowskiego. Mówi się, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, "Lewy" wróci do kadry, a Urban potwierdza, że napastnik jest gotowy do reprezentowania Polski po krótkiej przerwie.

Podobo w sieci powstała dyskusja na temat tego, czy Lewandowski odzyska opaskę kapitańską, którą stracił po decyzji Michała Probierza. W ostatnim wywiadzie Urban nie wykluczył takiej możliwości, ale podkreślił, że sprawa opaski zostanie wyjaśniona przed meczem z Holandią.

Fani nie pozostają obojętni. Z sondażu wynika, że aż 82% Polaków pragnie, aby to Lewandowski prowadził naszą drużynę na boisku. Wspierany przez katalońskie media, Lewandowski zyskuje miano nie tylko legendy piłki nożnej, ale także narodowego idola.

"Robert Lewandowski to niekwestionowany symbol polskiego futbolu. Jeżeli wróci na boisko, to z pewnością wzmocni naszą drużynę. Tylko 18% Polaków widzi na czołowej pozycji Piotra Zielińskiego, co świadczy o sile Lewandowskiego w społeczeństwie," komentuje dziennik "Mundo Deportivo".

Zrozumienie tej sytuacji jest kluczowe także dla samego Urbana, który zamierza jak najszybciej skoncentrować zespół na nadchodzących zagranicznych starciach. Mówił, że sprawy kapitana zostaną szybko wyjaśnione, aby zawodnicy mogli skoncentrować się na grze.

Jednak Lewandowski nie miał łatwego początku sezonu, stracił pierwszy mecz La Ligi z powodu kontuzji. Na szczęście, istnieje duża szansa, że zobaczymy go już w sobotnim meczu z Levante. Czy zdoła poprowadzić Polskę ku zwycięstwu? Czas pokaże!