Sport

Kylian Mbappé błyszczy w Wrocławiu: Francja triumfuje nad Ukrainą!

2025-09-05

Autor: Agnieszka

Francja w roli faworyta

Francuska drużyna przybyła do Wrocławia jako zdecydowany faworyt, ale nie bez problemów. Choć Didier Deschamps miał do dyspozycji takie gwiazdy jak Mbappé, Tchouaméni czy Maignan, to lista nieobecnych również imponowała. Mimo to, celem Francuzów było jedno: zdominować grupę i zrobić krok w stronę awansu na mundial.

Ukraina walczy o honor

Ukraina ponownie musiała stawić czoła rywalom poza swoimi granicami. Wrocławski stadion tętnił życiem, a drużyna Sergija Rebrowa liczyła na wsparcie swoich kibiców i determinację, która zawsze była ich znakiem firmowym. Brak Łunina w bramce miał być dużym osłabieniem, jednak Ukraińcy zapowiadali, że oddadzą mecz jedynie po zaciętej walce – starcie miało wymiar nie tylko sportowy, ale i symboliczny.

Francuska dominacja na boisku

Od samego początku Francuzi przejęli inicjatywę, nie dając Ukrainie żadnej okazji na oddech. Drużyna Rebrowa cofała się coraz głębiej, a akcje Trójkolorowych nabierały tempa dzięki Barcoli, Mbappé i Olise. Mimo wysiłków defensywy, Ukraińcy nie potrafili zagrozić bramce Maignana, a gol był kwestią czasu.

Zimna krew Olise

W 10. minucie Bradley Barcola świetnie urwał się lewą flanką i zagrał płasko w pole karne. Piłka trafiła pod nogi Michaela Olise, który zachował zimną krew i precyzyjnym strzałem skierował ją obok bezradnego bramkarza Ukrainy. Francja objęła prowadzenie 1:0.

Ukraina stawia opór

Po przerwie Ukraina ruszyła odważniej do ataku, zmuszając Francuzów do nerwowych interwencji. Najbliżej wyrównania byli, gdy po zamieszaniu w polu karnym piłkę z linii bramkowej wybijał Konaté, a Ilja Zabarnyi trafił w słupek. Na trybunach Wrocławia zrobiło się naprawdę gorąco.

Mbappé przypieczętowuje zwycięstwo

W 82. minucie Kylian Mbappé popisał się genialnym zagraniem. Otrzymał piłkę przed polem karnym, błyskawicznie wymanewrował obrońców i uderzył z chirurgiczną precyzją przy słupku. Bramka Ukrainy nie miała szans na obronę – Francja prowadziła 2:0, zamykając mecz. W końcówce spotkania Mbappé miał szansę na dublet, ale w sytuacji sam na sam poniosła go fantazja. Mimo to, zdobyty gol wyrównał dorobek Thierry'ego Henry'ego w reprezentacji.

Islandia zdobywa punkty

W drugim meczu grupy Islandia zdominowała Azerbejdżan, wygrywając 5:0.