
Krzysztof Ibisz nie odchodzi z Polsatu! Edward Miszczak rozwiewa wątpliwości
2025-04-16
Autor: Anna
W mediach 16 kwietnia afera wybuchła, gdy pojawiły się niepokojące informacje o rzekomym odejściu Krzysztofa Ibisza z programu "Halo tu Polsat".
Wiele osób spekulowało, że Ibisz, który jest obecnie gospodarzem także programów "Taniec z gwiazdami", "Awantura o kasę" oraz "Demakijaż", może chcieć złapać trochę oddechu i zrezygnować z jednej z posad. Mówiło się również o możliwości zastąpienia go przez Tomasza Wolnego, znanego z "Pytania na śniadanie".
Edward Miszczak na ratunek!
Szybko jednak na wątpliwości odpowiedział samego Edward Miszczak, który postanowił osobiście skomentować całą sytuację. W nietypowym poście na mediach społecznościowych podkreślił, że Ibisz to "gwiazda" Polsatu, która nie zamierza odchodzić.
— Od rana czytam te głupoty prasowe o tym, jak Polsat szuka zastępcy dla Ibisza i myślę sobie, że to nie ma sensu. Naprawdę, Krzysztof to nasza stała gwiazda i nie zamierza się z nami żegnać. Myślę, że będzie z nami dłużej niż ja — wyznał na krótkim nagraniu Miszczak.
Solidarność w Polsacie
Pod jego postem pojawiło się wiele komentarzy od innych gwiazd stacji, w tym Macieja Rocka, który również wyrażał wsparcie dla Ibisza, zapewniając, że cały zespół stoi za swoim kolegą.
Krzysztof Ibisz, potwierdzając wsparcie ze strony współpracowników, dodał, że jedność i solidarność to klucz do sukcesu w trudnych czasach. — Dzięki, szefie — napisał w odpowiedzi na komentarze.
Na szczęście dla fanów Ibisza, jego miejsce w Polsacie jest znane i pewne. Wydaje się, że możemy spokojnie liczyć na jego dalsze występy w popularnych programach stacji!