
Koszmar niemieckich nastolatek: Przygoda na Hawajach zamieniła się w piekło!
2025-04-22
Autor: Piotr
Dwie niemieckie nastolatki, 18-letnia Maria Lepere i 19-letnia Charlotte Pohl, zamiast beztroskiego urlopu na Hawajach, znalazły się w rękach amerykańskich służb granicznych. Ich planowana podróż życia, trwająca pięć tygodni, miała prowadzić przez Kalifornię i Kostarykę, ale na lotnisku w Honolulu czekała na nie zimna rzeczywistość.
Pomimo tego, że posiadały Elektroniczny System Autoryzacji Podróży (ESTA), nietypowe pytania podczas kontroli granicznej skomplikowały ich sytuację. Jak przekazały urzędnicy z Customs and Border Protection (CBP), nastolatki miały zamiar podróżować, ale w końcu przyznały, że planują także pracować w USA, co w ogóle nie wchodziło w grę z ich wizą.
Deportacja i skandaliczne traktowanie
Charlotte i Maria postanowiły jednak kontynuować swoją obronę, twierdząc, że ich zeznania zostały zniekształcone. W rozmowie z niemiecką gazetą "Ostsee Zeitung" podkreśliły, że były przesłuchiwane przez wiele godzin, a zapis ich rozmów nie odbiegał od tego, co naprawdę powiedziały.
"Zamiast swobodnej wypowiedzi przedstawiono nas tak, jakbyśmy przyznały się do chęci pracy nielegalnie. To skandaliczne!" - skarżyła się Charlotte.
Więzienie pełne przestępców
Wkrótce po odmowie wjazdu, dziewczyny dostały się do aresztu, gdzie warunki były porównywalne do tych w więzieniu. Zmuszono je do rozebrania się do naga w trakcie przeszukiwania, a następnie umieszczono w celi z poważnymi przestępcami.
Maria wspomina: "Czuliśmy się jak w opresyjnym koszmarze. Ocierałyśmy się o zimno, musiałyśmy spać na twardych pryczach z brudnymi materacami". O efekcie chłodzenia wspomina również Charlotte, która dodaje, że do kolacji podano im jedynie przeterminowane jedzenie.
Zaskakujący powrót do Europy
Nastolatki szybko postanowiono deportować, a one same zostały znów skute w kajdanki i umieszczone na pokładzie samolotu, który poleciał do Japonii, a stamtąd do Niemiec. "Byłyśmy w szoku. To, co się wydarzyło, było strasznie nieprzyjemne. Jednak nie poddamy się, planujemy dalsze podróże, tym razem do Meksyku i Kostaryki!" - zapowiadają.
Amerykańska administracja a bezpieczeństwo turystów
W tle tej sytuacji wyłania się realny problem związany z bezpieczeństwem turystów w Stanach Zjednoczonych. Po ostatnich wydarzeniach liczba turystów zagranicznych spadła, a amerykański sekretarz stanu Marco Rubio zapewniał, że USA są nadal bezpieczne dla turystów, o ile nie mają oni złych zamiarów.
Niemki mają nadzieję, że ich niespodziewana przygoda zainspiruje innych do ostrożnego planowania podróży i uniknięcia podobnych nieprzyjemnych sytuacji. Oby ich następne przygody były pełne radości, a nie traumy!