Hanwha Ocean przedstawiła polskiemu rządowi ambitną propozycję w ramach programu Orka, obejmującą dostawę trzech nowoczesnych okrętów podwodnych KSS-III Batch 2 oraz pakiet wsparcia operacyjnego. Zgodnie z informacjami od koreańskiego producenta, pierwsza jednostka mogłaby przypłynąć do Polski w ciągu sześciu lat od podpisania umowy, natomiast ostatnia z nich nie wcześniej niż w osiem i pół roku po podpisaniu kontraktu. Biorąc pod uwagę, że umowa mogłaby być zawarta w 2026 roku, planowany termin gotowości operacyjnej trzech okrętów plasuje się w latach 2032–2035.

Okręty zostaną zbudowane w przemyśle stoczniowym Korei Południowej. Budowa ma postępować równolegle dla wszystkich trzech jednostek, co jest kluczowe w kontekście potrzeb operacyjnych polskiej marynarki.

Niezbędnym elementem programu Orka będzie także szkolenie załogi oraz przygotowanie okrętów do działania, co zajmie kilka lat. Warianty czasowe sugerują, że pierwsza nowa Orka mogłaby być gotowa do służby w drugiej połowie lat 30., co jest niepokojące, biorąc pod uwagę, że obecnie Polska dysponuje jedynie przestarzałym okrętem podwodnym.

W odpowiedzi na brak aktualnych zdolności operacyjnych, Koreańczycy zaproponowali rozwiązanie pomostowe. Oferują leasing jednego okrętu projektu KSS-I, typu 209/1200, który mógłby być dostępny w trzy lata po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń i dostosowania do polskich wymogów. Ta opcja pozwoliłaby na utrzymanie zdolności operacyjnych Polskiej Marynarki Wojennej do czasu wprowadzenia nowych jednostek do służby.

Eksploatacja leasingowanego okrętu umożliwi Polsce rozwijanie kompetencji w zakresie obsługi podwodnych jednostek. Hanwha Ocean planuje utworzenie Centrum Wsparcia MRO (Maintenance, Repair & Overhaul) w Polsce, które będzie odpowiedzialne za pełne utrzymanie okrętów. Nie podano jeszcze lokalizacji centrum, ale informacje wskazują, że bezpośrednie inwestycje wstępne mogą sięgnąć aż 100 milionów dolarów.

Projekt obejmuje także stopniowy transfer technologii do polskich stoczni i innych branż, co może być korzystne dla polskiego przemysłu obronnego. Hanwha podpisała już umowy z kilkoma polskimi firmami, a także oceniła potencjał lokalnych stoczni w zakresie współpracy.

Na koniec, w kwestii finansowania, Koreańczycy zaproponowali kilka modeli, w tym opcje kredytowe od renomowanych instytucji finansowych oraz wsparcie ze strony rządu. To może być kluczowe dla sfinalizowania projektu i rozpoczęcia modernizacji polskiej floty podwodnej. Czy Polska zdecyduje się na ten ambitny krok? Czas pokaże!