Kraj

Kontrowersyjny gest Magdaleny Biejat na debacie! Czy to było autorskie działanie?

2025-04-14

Autor: Piotr

Szokująca sytuacja na debacie w Końskich

Podczas emocjonującej debaty prezydenckiej w Końskich miało miejsce zaskakujące zdarzenie, które wzbudziło wiele kontrowersji. Kandydat PiS, Karol Nawrocki, postawił tęczową flagę, symbolizującą prawa społeczności LGBT+, na pulpicie Rafała Trzaskowskiego. Jak twierdził, Trzaskowski ostatnio unika reprezentacji tej symboliki.

Magdalena Biejat staje w obronie LGBTQ+

Kiedy Trzaskowski schował flagę pod pulpit, Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy, podniosła ją i ustawiła na swoim biurku, twierdząc, że się jej nie wstydzi. To działanie wzbudziło wiele emocji i komentarzy w mediach społecznościowych.

Czy to był zamierzony gest?

Po debacie Anna Górska, szefowa sztabu Biejat, stwierdziła, że niektórzy sztabowcy mieli sugerować tę właśnie reakcję. W tajemniczych okolicznościach miała otrzymać wiadomość na telefon, który miała przy sobie w trakcie debaty. Górska dodała, że wiele osób weszło na salę w biegu, trzymając w rękach telefony.

Biejat zawsze działa z sercem

Dziennikarka TVN24, Maja Wójcikowska, zapytała, czy gest Biejat był autorski, czy podpowiedziany przez sztab. Górska odpowiedziała jednoznacznie: "Nie mam wątpliwości, że Magdalena Biejat zawsze reagowała w ten sposób. To była dla niej całkowicie naturalna reakcja." Podkreśliła, że Biejat zawsze angażowała się w walkę o prawa osób LGBTQ+, co potwierdzają jej wcześniejsze działania.

Wsparcie społeczności LGBT

Górska zaznaczyła, że po debacie dostali wiele pozytywnych wiadomości od społeczności LGBT, które były wdzięczne za to, że Biejat podniosła flagę z podłogi. Ten gest został odczytany jako symbol wsparcia i szacunku dla równości.

Czy ten incydent wpłynie na dalsze losy kampanii wyborczej? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - Magdalena Biejat dała coś do myślenia nie tylko swoim wyborcom, ale także całej Polsce.