Dramat Realu Madryt w ćwierćfinałach

Mecz pomiędzy Realem Madryt a Arsenalem zdominował hiszpańskie prasowe nagłówki, a każda gazeta nie szczędziła słów krytyki dla "Królewskich".

Real Madryt pożegnał się z Ligą Mistrzów na etapie ćwierćfinału, doznając druzgocącej porażki w dwumeczu 1:5 (0:3, 1:2) z Arsenalem. To druga najwyższa przegrana klubu w historii tych rozgrywek.

Ostra krytyka od prasowych gigantów

Nic dziwnego, że hiszpańska prasa ostro podsumowała występ piłkarzy Carlo Ancelottiego. Najbardziej wyrazista była gazeta MARCA, która na pierwszej stronie umieściła wizerunek fetującego Mikela Artety oraz szarego z troską Carlo Ancelottiego. Tytuł artykułu brzmiał: - "Nie ma cudów, jeżeli nic nie grasz!".

Inne gazety również nie były łaskawe. W Sport podkreślono: - "Bez Ligi Mistrzów i bez Mbappe!" Przypomnijmy, że Francuz opuścił boisko w 75. minucie z urazem, a jego udział w finale Pucharu Króla stanął pod znakiem zapytania.

Konkluzje i podsumowanie

Mundo Deportivo w swoim typowym stylu napisało: - "SAKĄńczyło się" – nawiązując do hiszpańskiego zwrotu "se acabó", co oznacza koniec jakiejś sytuacji. Z kolei AS podsumował występ Realu i zaznaczył, że był on znacznie słabszy od Arsenalu, przez co jakiekolwiek nadzieje na remontadę wydawały się nierealne.