Gubernator Kalifornii stawia czoła Trumpowi

Gavin Newsom, gubernator Kalifornii, zdecydował się na drastyczny krok - pozywa prezydenta Donalda Trumpa! Głównym zarzutem jest wykorzystywanie przez Trumpa uprawnień nadzwyczajnych do wprowadzenia globalnych taryf, które, według Newsoma, zaszkodziły zarówno rodzinom, jak i firmom z Kalifornii.

Taryfy Trumpa – nielegalne i szkodliwe!

Kalifornia argumentuje, że Trump przekracza swoje kompetencje, nakładając taryfy celne na Meksyk, Chiny i Kanadę, a także 10-procentową taryfę na resztę świata. Według pozwu, prezydent nie ma prawa działać w tak szeroki sposób bez zgody Kongresu, co stawia pod znakiem zapytania legalność jego działań.

Zamieszanie na arenie międzynarodowej

Jak przypomina CNN, w 1977 roku Kongres przyznał prezydentowi szerokie uprawnienia, ale ze zobowiązaniem do konsultacji z Kongresem podczas ich wykorzystywania. Teraz Kalifornia stara się o zablokowanie „nielegalnych” cła Trumpa, które zdaniem gubernatora przynoszą katastrofalne skutki.

Kalifornia w obronie swoich obywateli

"Cła Trumpa sieją chaos wśród naszych mieszkańców, podnoszą ceny i zagrażają miejscom pracy. Musimy działać w obronie amerykańskich rodzin, które nie mogą dalej znosić tego zamieszania" – apeluje Newsom. Gubernator przekonuje, że te cła prowadzą do nieodwracalnych strat dla Kalifornii, lidera w gospodarce, produkcji i rolnictwie w kraju.

Apel o międzynarodowe wsparcie

Władze Kalifornii nie tylko pozywają Trumpa, ale również nawołują zagranicznych partnerów do niepodejmowania odwetowych działań. Newsom zachęca do zacieśnienia współpracy z krajami, z którymi Kalifornia ma strategiczne relacje.

Czynniki polityczne

Nie możemy zapominać, że Gavin Newsom, członek Partii Demokratycznej, od zawsze krytycznie ocenia politykę Trumpa, zwłaszcza w kwestiach celnych. Kalifornia, jako stan o dużej zależności od handlu, ma wiele do stracenia przez decyzje podejmowane przez federalne władze.

Globalne konsekwencje

CNN podkreśla, że dla Kalifornii kluczowe znaczenie mają stosunki z Meksykiem, Kanadą i Chinami, które są jej trójką głównych partnerów handlowych. Ponad 40% importu stanu pochodzi właśnie z tych krajów, co czyni go wyjątkowo wrażliwym na zmiany w polityce taryfowej.