Poważne problemy zdrowotne byłego bramkarza

Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz i ikona polskiego futbolu, wstrząsnął swoimi fanami wieścią o pobycie w szpitalu. 77-latek był zmuszony przejść pilną operację związaną z zakrzepem w pęcherzu, która na szczęście zakończyła się powodzeniem, jednak jego stan nadal budzi niepokój.

Dializa i ból po zabiegu

W rozmowie z "Super Expressem" Tomaszewski przyznał, że po zabiegu odczuwał ogromny ból. Stan zdrowia był tak poważny, że lekarze zdecydowali się na dializę. "Zrobili mi dializę, ale mam nadzieję, że to będzie jedyny raz. Jestem na kroplówkach i antybiotykach, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, w piątek wrócę do domu" — ujawnił były sportowiec.

Przeszłość zdrowotna Tomaszewskiego

Tomaszewski podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat początków problemów zdrowotnych. "Myślałem, że to samo przejdzie, ale w pęcherzu zator zrobił się niczym cegła. Ból był okropny. Musiałem szybko udać się do szpitala" — wspomina. Przyznał, że zdaje sobie sprawę, że nie dbał odpowiednio o swoje zdrowie.

Wdzięczność wobec lekarzy

Na koniec, były bramkarz wyraził ogromną wdzięczność wobec personelu medycznego z łódzkiego Szpitala Klinicznego. Tomaszewski stwierdził, że otrzymał szansę na 'dogrywkę' w życiu, której nie zamierza zmarnować. Porównał otrzymaną opiekę do 'mistrzostwa świata' i obiecał, że będzie bardziej dbał o swoje zdrowie.