Świat

Jak Rosja walczy z sankcjami: Czy zakup Boeinga zniesie restrykcje?

2025-04-16

Autor: Anna

Rosja, w obliczu zaostrzonych sankcji, desperacko stara się przełamać izolację, starając się nabyć samoloty Boeing od Stanów Zjednoczonych. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Brian Hughes, stanowczo zaznaczył, że USA nie będą rozmawiać o jakichkolwiek aspektach gospodarczych, dopóki nie zapanuje zawieszenie broni.

Kreml już wcześniej wniósł o zniesienie ścisłych restrykcji dotyczących rosyjskiego flagowego przewoźnika, linii lotniczych Aerofłot, oraz domaga się przywrócenia bezpośrednich połączeń lotniczych między USA a Rosją. Jak dotąd amerykańska administracja nie odpowiedziała na te żądania.

Działalność Boeinga w Rosji zakończyła się w 2022 roku w wyniku inwazji na Ukrainę, a obecne rozmowy dotyczące potencjalnej sprzedaży samolotów pojawiają się na tle napięć handlowych i wzmożonego cła na chińskie towary, które zmusiły Chiny do wstrzymania odbioru nowych maszyn Boeing przez ich linie lotnicze.

Sankcje a rosyjskie lotnictwo: poważne konsekwencje

Rosyjskie lotnictwo cywilne zmaga się z ogromnym kryzysem spowodowanym surowymi sankcjami. Po inwazji na Ukrainę restrykcje dotknęły nie tylko dostawy części zamiennych, ale również samych samolotów. Zarówno Boeing, jak i Airbus wstrzymali wszelkie wsparcie techniczne dla rosyjskich linii, co zmusza przewoźników do samodzielnych napraw.

Wiele rosyjskich linii lotniczych zmienia strategię, demontując uszkodzone maszyny, aby pozyskać z nich części do funkcjonujących samolotów. Zaskakujące jest to, że około 66% floty pasażerskiej Rosji składa się z zagranicznych maszyn, które realizują aż 90% krajowych przewozów.

Narastające problemy: incydenty lotnicze

Sytuację w rosyjskim lotnictwie ilustruje rosnąca liczba incydentów lotniczych. W 2025 roku przynajmniej 10 samolotów musiało awaryjnie lądować z powodu usterek. W ciągu pierwszych 11 miesięcy 2024 roku odnotowano aż 208 różnego rodzaju incydentów – to wzrost o 25% w porównaniu do roku poprzedniego. Eksperci ostrzegają, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć.