Irena Kwiatkowska: O miłości i pasji

Irena Kwiatkowska, znana z niezapomnianych ról w polskim teatrze i radiu, przez wiele lat skrycie marzyła o Konstantym Ildefonsie Gałczyńskim. Choć doceniał jej talent aktorski, nigdy nie potrafił dostrzec w niej potencjalnej partnerki. Niewielu wie, że to właśnie Gałczyński stworzył dla niej postać Hermenegildy Kociubińskiej, z którą występowała w kabarecie Siedem Kotów oraz w popularnych "Podwieczorkach przy mikrofonie".

Zaręczyny w cieniu tajemnicy

W połowie lat 40. życie Ireny nabrało nowego blasku po poznaniu Bolesława Kielskiego, młodszego o trzy lata spikera Polskiego Radia. Ich wspólna pasja do jazzu zbliżyła ich do siebie i szybko zaczęli myśleć o ślubie. Para postanowiła jednak zachować to w tajemnicy, z uwagi na świeżość rozwodu Kielskiego oraz ograniczone fundusze.

3 listopada 1948 roku Irena i Bolesław wymienili obrączki, a Irena postanowiła kontynuować karierę pod swoim panieńskim nazwiskiem.

Dzieciństwo i rezygnacja z macierzyństwa

Bolesław Kielski, wcześniej żonaty z Jadwigą Kozakiewicz, miał syna Andrzeja. Kiedy Irena została jego żoną, cieszyła się, że już nigdy nie będzie musiała zmierzyć się z macierzyństwem. Jak sama przyznała pod koniec życia: "Macierzyństwo mogłoby stać się dla mnie przeszkodą. Aktorstwo to moje prawdziwe powołanie."

Życie małżeńskie pełne zaufania

Związek Ireny i Bolesława był nie tylko małżeństwem, ale też prawdziwą przyjaźnią. Razem podróżowali, zwiedzając dziesiątki krajów. Stworzyli hermetyczną przestrzeń, w której rozwijali swoje pasje, unikając zbędnych przerywników życia towarzyskiego.

Bolesław, oddany swojej żonie, był stałym bywalcem jej premier i wydarzeń artystycznych. Niestety, w drugiej połowie lat 80. doznał poważnej kontuzji, która zmieniła ich życie na zawsze.

Trudne chwile i niezłomna miłość

Irena poświęciła się opiece nad chorym mężem, starając się znieść jego cierpienie. 16 września 1993 roku Bolesław odszedł, a Irena pozostała przy nim do ostatnich chwil.

Nieśmiertelna miłość

Irena Kwiatkowska przeżyła swojego męża o ponad 17 lat. W marcu 2011 roku znalazła spokój w towarzystwie ukochanego na warszawskich Powązkach, gdzie spoczęli obok siebie.

To historia miłości, która mimo trudności i wyborów życiowych, ma znaczenie w sercach wielu Polaków.