Iga Świątek błyskawicznie pokonuje Emilianę Arango

W pierwszej rundzie US Open Iga Świątek zdemolowała Kolumbijkę Emilianę Arango, oddając jej zaledwie trzy gemy. Polka potwierdziła swoją pozycję głównej faworytki turnieju, wygrywając z łatwością 6:1, 6:2. Kolumbijska tenisistka próbowała przeciwstawić się jednemu z najlepszych graczy na świecie, ale była bez szans od pierwszej do ostatniej piłki.

Droga do zwycięstwa! Iga w doskonałej formie!

Iga Świątek przyjechała do Nowego Jorku jako silna kandydatka do tytułu. Od wyjazdu do Bad Homburg pokazuje świetną formę, z dwoma triumfami na koncie — Wimbledonem i WTA 1000 w Cincinnati. Te osiągnięcia na pewno dodają jej pewności siebie w starciach z rywalkami.

Rywale pod presją — gdzie jest Aryna Sabalenka?

W międzyczasie presja wzrosła na Arynę Sabalenkę, największą konkurentkę Igi. Po przegranym finale Rolanda Garrosa, jej forma wyraźnie spadła, co stwarza otwartą przestrzeń dla Świątek, aby przejęła kontrolę w czołówce.

Kolumbijskie media nie mają wątpliwości

Bez względu na sytuację, Arango nie zdołała zaskoczyć ani wytrzymać naporu Świątek, co zostało odnotowane w kolumbijskich mediach. „Emiliana Arango nie postawiła skutecznego oporu przed zmotywowaną Igą Świątek i odpadła w swoim debiucie w głównej drabince US Open” — zwracają uwagę dziennikarze.

Co dalej? Polacy w natarciu!

Zaledwie dzień przed meczem Igi, inny Kolumbijczyk, Daniel Galan, pożegnał się z turniejem, przegrywając z Polakiem Kamilem Majchrzakiem. Ten ostatni w kolejnej rundzie zmierzy się z Karenem Chaczanowem, a Iga kontynuuje swoją drogę w turnieju, stawiając czoła Holenderce Suzan Lamens.

Iga Świątek — czy tytuł jest w zasięgu ręki?

Czas pokaże, czy Iga Świątek zdoła zdobyć tytuł na US Open, ale jedno jest pewne: z taką formą, każdy kolejny mecz przyciągnie ogromne emocje. Fani nie mogą się doczekać, co przyniesie następna runda!