
Hugh Grant oburzony, jak potraktowano jego dzieci na lotnisku. "Natrętny, obraźliwy incydent!"
2025-04-06
Autor: Katarzyna
Niech każdy, kto kiedykolwiek podróżował, przyzna, że lotniska mogą być miejscem wielu dziwnych i nieprzyjemnych sytuacji. Ostatnio głośno zrobiło się na temat wpisu Hugh Granta, który nie krył swojego oburzenia wobec zachowania pracowników londyńskiego lotniska Heathrow. Aktor nie spodziewał się, że będzie musiał stawać w obronie swoich dzieci.
Hugh Grant postanowił podzielić się swoim zdenerwowaniem, gdy jego dzieci zostały zaczepione przez funkcjonariusza imigracyjnego. "Właśnie przyleciałem z rodziną na Heathrow – z żoną i dziećmi. Wszyscy mamy to samo nazwisko (Grant) w paszportach. Funkcjonariusz imigracyjny zagaduje dzieci, a potem szeptał do nich: 'Czy to na pewno wasi rodzice?'" - napisał na platformie X. Jego komentarz wzbudził ogromne zainteresowanie i oburzenie wśród internautów, którzy podzielali jego zdanie na temat nadużycia władzy.
Po tym incydencie Grant nie uzyskał odpowiedzi od przedstawicieli lotniska na temat działań funkcjonariusza. Aż do tej pory nie wiadomo, jak zakończyła się ta nieprzyjemna sytuacja. Warto zauważyć, że takie sytuacje nie są odosobnione – wielu rodziców skarży się na niewłaściwe traktowanie ich dzieci w czasie podróży, a ciążące na funkcjonariuszach imigracyjnych obowiązki czasami prowadzą do kontrowersyjnych zachowań.
Grant, znany ze swojego patriotyzmu i dbałości o rodzinę, z pewnością zrobiłby wszystko, aby ochronić swoje dzieci przed takimi doświadczeniami. W obliczu rosnącego napięcia na lotniskach na całym świecie, wiele osób zaczyna zastanawiać się, jakie reformy są potrzebne, by zapewnić podróżnym większą wygodę i poszanowanie ich praw.