Bill Murray, legendarny amerykański aktor, znany z takich hitów jak „Między słowami” czy „Dzień świstaka”, odwiedził niedawno Warszawę. Mimo że swoją karierę rozpoczął w latach 70., prawdziwa sława przyszła do niego trochę później.

W 2004 roku Murray był bliski zdobycia Oscara za rolę w „Między słowami”, ale nagroda w końcu mu umknęła. W ostatnim wywiadzie przyznał, że był zaskoczony, gdyż zdobył już wiele innych nagród za ten film. Jego zaskoczenie było tym większe, gdyż był pewny swojej wygranej.

Pomimo blasku Hollywood, Murray zawsze mógł liczyć na swoją lojalną rzeszę fanów, którzy nieustannie wyrażali swoje uznanie dla jego talentu, co trwa po dziś dzień.

Obecnie aktor promuje swój nowy film „The Friend”, w którym występuje obok Naomi Watts. Mimo intensywnego harmonogramu, udało mu się znaleźć czas na krótką wizytę w stolicy Polski.

W sobotę, paparazzi uwiecznili go w jednej z warszawskich restauracji, gdzie w towarzystwie polskiej aktorki, Magdaleny Górskiej, spędzał czas. Jak się okazało, łączy ich nie tylko przyjaźń, ale także wspólne zainteresowania artystyczne.

Magdalena Górska, później publikując zdjęcie z ich spotkania w mediach społecznościowych, wywołała falę spekulacji wśród swoich fanów i znajomych. Wielu z nich zaczęło dopytywać o szczegóły ich spotkania, ale aktorka postanowiła zachować pewną dozę tajemnicy i nie ujawniała zbyt wielu informacji.

Co ciekawe, ta wizyta nie była pierwszym spotkaniem Murray'a z Polską. Aktor wielokrotnie wyrażał podziw dla polskiej kultury i sztuki. Z pewnością jego obecność w Warszawie przyciągnęła uwagę wielu fanów, którzy mają teraz nadzieję, że nie był to jego ostatni pobyt w naszym kraju.

Czy Bill Murray zaskoczy nas kolejnymi wizytami w Polsce? Czas pokaże!