Świat

Hiszpania zwiększa wydatki na obronność – co to oznacza dla kraju?

2025-04-06

Autor: Magdalena

Rząd Pedro Sancheza zmaga się z ograniczeniami budżetowymi wynikającymi z trwającej w parlamencie walki o poparcie. Hiszpania, która operuje na podstawie przedłużonego budżetu z roku poprzedniego, stoi pod rosnącą presją ze strony swoich sojuszników, w tym Stanów Zjednoczonych. Krytyka dotyczy niskich wydatków na obronność, które w 2024 roku mają wynieść jedynie 1,3% PKB, co czyni Hiszpanię jednym z najsłabiej wydających krajów w NATO.

W odpowiedzi na te zaległości, rząd ogłosił plan przeznaczenia dodatkowych 2 miliardów euro na bezpieczeństwo kraju. Jednakże przywódcy nie kryją, że ta decyzja nie jest w pełni związana z zobowiązaniami NATO. To stawia Hiszpanię w trudnej sytuacji, zwłaszcza gdy sekretarz stanu USA Marco Rubio wzywał członków sojuszu do wydawania przynajmniej 5% PKB na obronność.

Opór ze strony koalicyjnej partii Sumar, która wyraża obawy dotyczące wpływu zwiększonego wydatku na kwestie socjalne, komplikuję możliwości rządu. Mimo to, minister obrony Margarita Robles podczas wizyty w Lisbony zapowiedziała, że Hiszpania ma nadzieję osiągnąć zamierzony cel 2% PKB na obronność przed 2029 rokiem.

Wzrost wydatków na militaria to nie tylko odpowiedź na zewnętrzne naciski, ale także sygnał, że Hiszpania pragnie wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście aktualnych konfliktów w Europie. Co więcej, przyspieszenie transformacji obronności mogłoby być kluczowe w kontekście rosnącego zagrożenia ze strony Rosji i innych potencjalnych agresorów na kontynencie.

Jak Hiszpania poradzi sobie z tymi wyzwaniami i co to oznacza dla jej przyszłości militarnej? Czy więcej pieniędzy na obronność przekłada się na realne bezpieczeństwo? Opinia ekspertów sugeruje, że to tylko początek długiej drogi do odbudowy renomowanej kraju w obszarze militariów.