Ostatnie wydarzenia wokół Justina Biebera wzbudzają coraz większe zaniepokojenie wśród jego fanów. Muzyk, który przechodzi przez trudny okres, emitował w weekend transmisję na żywo na Instagramie, podczas której prezentował nowe utwory. Jego wygląd - zmęczony i wychudzony - budził wiele pytań o jego stan emocjonalny. W sieci pojawiły się również kontrowersyjne spekulacje o rzekomych problemach Justin z narkotykami, a także trudności małżeńskie z Hailey, które według niektórych mediów miały być w poważnym kryzysie.

Jednak wszyscy byli zaskoczeni, kiedy tuż po transmisji na żywo, Hailey Bieber zdecydowała się odobserwować swojego męża na Instagramie, co jeszcze bardziej podsyciło spekulacje o problemach w ich związku. Aby załagodzić sytuację, Hailey szybko wydała oświadczenie, w którym tłumaczy, że to było niezamierzone.

"To błąd. Nie odobserwowałam go celowo. Mam nadzieję, że to wyjaśnienie rozwiąże wasze wątpliwości" - napisała Hailey w komentarzu pod jednym z TikToków, starając się najwidoczniej zdusić w zarodku plotki o kryzysie w ich małżeństwie.

Co ciekawe, Justin Bieber również podzielił się na Instagramie afirmacjami, które sugerują, że może szuka wsparcia w trudnych chwilach: "Bóg przynosi, Bóg przychodzi, Bóg pożycza, Bóg naprawia..." Te słowa mogą być interpretowane jako sygnał, że artysta zmaga się z własnymi demonami.

Fani zastanawiają się teraz, czy za tymi wydarzeniami nie kryją się poważniejsze problemy zdrowotne Justina. Czy jego związek z Hailey przetrwa tę burzę? Śledźcie nas, aby dowiedzieć się więcej o rozwijającej się sytuacji!