Rozrywka

Gorzka prawda w życiu wdowy po Dariuszu Gnatowskim

2025-05-24

Autor: Ewa

Wielka strata dla fanów"

Dariusz Gnatowski, znany przede wszystkim z roli Arnolda Boczka w kultowym serialu komediowym "Świat według Kiepskich", pozostawił po sobie niezatarte ślady w sercach widzów. Jego przedwczesna śmierć w październiku 2020 roku, spowodowana komplikacjami związanymi z cukrzycą, wstrząsnęła nie tylko rodziną, ale i całym polskim show-biznesem.

Wdowa nie ogląda "Kiepskich"

Anna Gnatowska, żona zmarłego aktora, w szczerej rozmowie ujawnia, że od momentu odejścia męża nie ma odwagi oglądać serialu, który stał się ich wspólnym życiem. W książce "Świat według Kiepskich. Zwariowana historia kultowego serialu Polsatu" mówi: "Na ekranie nie poznawałam swojego męża".

Boczek kontra Dariusz

Anna nie ukrywa, że postać Boczka była dla Dariusza swego rodzaju artystycznym wyzwaniem. "Boczek był zaprzeczeniem Darka. Mąż grał kogoś, kim kompletnie nie był, ale dzięki temu kreował tę rolę w bardzo interesujący sposób" - wyjaśnia.

Popularność, którą lubił

Mimo że popularność bywała męcząca, Anna zauważa, że Dariusz czerpał radość z sympatii, jaką budził wśród fanów. Opowiada wspomnienia z wakacji, kiedy on został rozpoznany na plaży, a fani ustawili się w kolejce po autografy. "Darek lubił popularność, ale najważniejsze były dla niego chwile spędzone z rodziną".

Niespełnione marzenia

Wdowa po aktorze ujawnia także, że od czasu odejścia męża straciła chęć do oglądania "Kiepskich". "Darek z utęsknieniem czekał na nowe odcinki, był w stałym kontakcie z ekipą. Niestety, nie doczekał tej chwili" - kończy ze smutkiem.

Pamięć o Gnatowskim trwa

Pamięć o Dariuszu Gnatowskim wciąż żyje w sercach fanów, a jego niepowtarzalny wkład w polski kabaret oraz niezapomniane kreacje będą regularnie przypominane przez kolejne pokolenia.