
Google wprowadza AI: Czy to koniec dla wydawców?
2025-07-18
Autor: Magdalena
Nowoczesność kontra tradycja
Google nieustannie rozwija swoje narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, a najnowszym krokiem jest wprowadzenie funkcji AI w aplikacji Discover. To przełomowe udogodnienie dostępne na urządzeniach mobilnych może oznaczać dla wydawców kolejny cios w ich już i tak osłabioną pozycję.
Jak to działa?
Funkcja AI w Discover ma na celu pomoc użytkownikom w poszukiwaniu interesujących treści, jednak ujawnia to również, jak poważnie ogranicza ruch na stronach wydawców. Użytkownicy będą mogli przeglądać streszczenia artykułów zanim zdecydują, na które z nich warto kliknąć, co może znacząco obniżyć liczbę odsłon.
Opinie ekspertów: co to oznacza?
Ekspert Marcin Stypuła z Semcore twierdzi, że taki sposób prezentacji treści może być najpoważniejszym zagrożeniem dla wydawców od wprowadzenia snippetów. W jego ocenie, użytkownicy coraz częściej będą korzystać z podsumowań zamiast odwiedzać strony źródłowe.
Czarny scenariusz dla wydawców?
Paweł Nowacki, konsultant rynku medialnego z IAB Polska, podkreśla, że duże zmiany w algorytmach Google mogą doprowadzić do drastycznego spadku ruchu na stronach wydawców. W kontekście rosnącej konkurencji ze strony rozwiązań AI, wydawcy muszą zacząć rozważać inne metody pozyskiwania odbiorców.
Czy prawo unijne pomoże?
Wprowadzenie europejskich regulacji dotyczących prawa autorskiego może wpłynąć na sposób, w jaki Google wprowadza nowe funkcje, a sama dyrektywa może opóźnić wdrożenie AI Overviews na rynku unijnym. Eksperci wciąż podkreślają, jak istotne jest, aby wydawcy byli aktywni w lobbingu i wspierali regulacje, które mogą ochronić ich interesy.
Co będzie dalej?
Z perspektywy użytkownika, nowe funkcje Google mogą być komfortowe, ale stanowią ogromne wyzwanie dla wydawców. Muszą się oni przemyśleć swoje strategie i skupić na innowacjach, aby przetrwać w erze, w której AI staje się coraz bardziej dominujące.
Zagrożenie ze strony badań rynku
Niedawne badania pokazują niepokojące zmiany: ruch w wyszukiwarkach spadł o 15% rok do roku. Coraz częściej użytkownicy korzystają z wyszukiwań bezklikalnych, co zmienia sposób, w jaki media generują dochody. Wydawcy nie mogą pozostawać w bezruchu; przyszłość ich działalności zależy od szybkiej adaptacji do tych zmian.