Finanse

Fiskus w akcji: Gigantyczne kontrole sprzedaży internetowej! Nie ma miejsca na ukrywanie przychodów!

2025-04-14

Autor: Michał

Fiskus w ogniu kontroli internetowych transakcji

Urząd skarbowy rozpoczyna masowe kontrole, które obejmują nawet drobną sprzedaż online. Dlaczego? A wszystko przez nową unijną dyrektywę, która wprowadza ścisłe regulacje dotyczące osób sprzedających towary lub usługi w internecie na platformach takich jak Allegro, Vinted, czy Amazon.

Nowe przepisy — nowe obowiązki dla sprzedawców

Dzięki nowym regulacjom, skarbówka zyskała dostęp do szczegółowych danych o transakcjach e-commerce. Otrzymała raporty dotyczące blisko 300 tysięcy sprzedawców, a tym samym zamierza skuteczniej walczyć z osobami, które regularnie sprzedają w sieci, ale nie wykazują swoich dochodów.

Kto może spać spokojnie?

Czy wszyscy sprzedający muszą obawiać się kontroli? Na szczęście nie! Nowe wymogi nie dotyczą tych, którzy sporadycznie sprzedają. Sprzedawcy, którzy w danym okresie nie przekraczają 30 transakcji o wartości nie wyższej niż 2 tys. euro, będą zwolnieni z obowiązku raportowania. To oznacza, że osoby sprzedające stare ubrania na Vinted czy książki na Allegro mogą odetchnąć z ulgą.

Streamery pod lupą — koniec korzystnych przywilejów!

Inny cel skarbówki to kontrola streamerów. Do niedawna mogli oni korzystać z podatkowej furtki – przychody z darowizn od widzów, o wartości do 5733 zł rocznie, nie musiały być wykazywane. Fiskus jednak zrozumiał, że ten system jest łatwy do nadużyć, dlatego teraz wszystkie darowizny będą traktowane jako przychód.

Jakie podatki zapłacą streamerzy?

Od teraz wszystkie wpłaty od fanów będą traktowane jako przychody, a ich wysokość określi sposób opodatkowania. Dla streamerów stawki podatkowe będą wynosiły 12% do 120 tys. zł rocznie, a po przekroczeniu tej kwoty to już 32%! Z kolei przy opodatkowaniu liniowym stawka wynosi 19%.

Nie ma miejsca na oszustwa!

Fiskus ma jasno określony cel — żadna forma ukrywania przychodów nie ujdzie płazem. Kontrole nabierają na znaczeniu, a wszyscy, którzy sprzedają w internecie, powinni być gotowi na wszelkie konsekwencje. Czas ujawnić swoje dochody i dostosować się do nowych przepisów!