Po sześciu emocjonujących odcinkach zespół Mistrzów pożegnał się z popularnym teleturniejem "Awantura o kasę". Drużyna składająca się z Zbigniewa (analityk systemów informatycznych), Mateusza (programista w branży turystycznej), Agaty (kierowniczka projektów informatycznych i kapitan drużyny) oraz Krzysztofa (lekarz, radioterapeuta, znany z wielu telewizyjnych show) zdobyła uznanie widzów dzięki swojej wiedzy i umiejętnościom licytacyjnym.

Ich osiągnięcia były imponujące, zdobyli ponad 236 tys. zł oraz dwie sztabki złota, co podniosło poprzeczkę dla rywalizujących drużyn.

Niedzielny odcinek przyniósł zaskakujący zwrot akcji. Zespół Mistrzów, posiadając w puli 40 tys. zł, zdecydował się na „przelicytowanie” i podział nagrody z drużyną Niebieskich. Wysokość puli była krytykowana przez widzów jako niesprawiedliwa, co wywołało wir komentarzy na platformach społecznościowych.

W sieci pojawiły się mieszane reakcje dotyczące odejścia Mistrzów. Część internautów wyrażała ulgę, zwracając uwagę na zachowanie kapitan Mistrzów, które uznawane było za zbyt nonszalanckie. Inni chwalili ich wiedzę i umiejętności, wyrażając żal z powodu porażki.

"Mistrzowie mieli wyjątkową wiedzę, szkoda, że odchodzą!", "Może i zachowywali się trochę zbyt pewnie, ale ich wiedza była imponująca" – komentowali ich sympatycy.

W programie pojawiały się również spekulacje, kto mógłby zająć miejsce Mistrzów, a niektórzy widzowie wyrażali chęć ponownego zobaczenia ich w przyszłych edycjach.

Mimo iż Mistrzowie odeszli z programu, ich obecność była niewątpliwie zapamiętana, a ich wiedza pozostawiła trwały ślad w pamięci widzów. Jakie będą dalsze losy "Awantury o kasę"? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: pożegnanie Mistrzów wzbudziło wiele emocji wśród obserwatorów programu.