FC Barcelona ma prawo do nieprzyjemnych wspomnień z kwietniowej wyprawy do Niemiec. Choć "Duma Katalonii" awansowała do półfinału Ligi Mistrzów, w rewanżowym meczu została brutalnie pokonana 1:3. Zarówno Robert Lewandowski, jak i Wojciech Szczęsny mieli swoje problemy — napastnik nie zdołał zdobyć gola, podczas gdy bramkarz przyczynił się do przegranej, faulując w polu karnym.

To nie koniec zmartwień dla Szczęsnego, który zakończył imponującą serię 22 zwycięstw. Teraz na horyzoncie pojawiły się poważne obawy zdrowotne. Adam Marchliński z Canal+ Sport donosi o niepokojących sygnałach, które wywołują niepokój w obozie Barcelony.

"Podczas rozgrzewki Wojciech Szczęsny miał problemy z palcem. Często schodził z boiska, co zrodziło spekulacje, że mógł złamać palec. Mógłby więc grać z kontuzją. Od tego czasu minęło już kilka godzin, ale brak oficjalnych informacji o stanie jego zdrowia nie napawa optymizmem," powiedział Marchliński.

Dziwna cisza ze strony klubu budzi mieszane uczucia. Z jednej strony może to sugerować, że doświadczony golkiper nie odniósł poważnej kontuzji. Z drugiej jednak — niepokoje rosną. W obliczu nadchodzących ważnych meczów, w tym finału Pucharu Króla oraz półfinałów Ligi Mistrzów, FC Barcelona pilnie potrzebuje zdrowego Wojciecha Szczęsnego.

Pierwsze starcie już 19 kwietnia, gdy na Stadion Olimpijski zawita Celta Vigo. Tylko trzy dni później, w kolejnym meczu, zespół podejmie Mallorcę. Rzesza fanów liczy na szybką aktualizację zdrowotną bramkarza, który jest kluczowym elementem drużyny.

Czy będziemy mieć do czynienia z niewypowiedzianą tragedią w obozie Barcelony? O wszystkim z pewnością dowiemy się wkrótce!