Świat

Dramatyczny atak rosyjskich dronów na Dniepr: Dwie ofiary, wśród rannych dzieci!

2025-04-17

Autor: Marek

Zmasowany atak na Dniepr

W środę wieczorem, 16 kwietnia, miasto Dniepr na południowym wschodzie Ukrainy stało się celem brutalnego ataku rosyjskich dronów. Na celownik wzięto co najmniej 15 budynków mieszkalnych, akademik, placówkę edukacyjną oraz zakład przetwórstwa spożywczego. W wyniku bombardowania wybuchły liczne pożary, a miasto zostało pogrążone w chaosie.

Ofiary i ranni - wstrząsający bilans ataku

Burmistrz Dniepru, Borys Fiłatow, poinformował, że jeden z ataków miał miejsce zaledwie 100 metrów od ratusza, w bliskim sąsiedztwie znanego pomnika Polaka. Niestety, w wyniku tego brutalnego incydentu zginęły dwie osoby, w tym młoda dziewczyna, a liczba rannych wzrosła do co najmniej 28. Wśród poszkodowanych znalazły się także dzieci: dziewięciomiesięczna dziewczynka oraz chłopcy w wieku sześciu i jedenastu lat.

Sceny zniszczenia i przerażenia

Obrazy z miejsca ataku są przerażające. W sieci publikowane są zdjęcia świadczące o skali zniszczeń – ogromne pożary, dym unoszący się nad miastem oraz zniszczone pojazdy na ulicach. Strażacy walczyli z żywiołem do późnej nocy, starając się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia.

Kolejny akt terroru na cywilach

Sierhij Łysak, szef regionalnej administracji wojskowej Dniepru, apelował o zachowanie spokoju, podkreślając, że atak miał na celu tylko i wyłącznie terror cywilów. "Złowrogie działania rosyjskiego lotnictwa nie są niczym innym jak kolejną próbą zastraszenia ludności. Dotknęły one nie tylko mieszkańców, ale również budynków użyteczności publicznej," napisał. Wiele osób, w tym dzieci, było przerażonych i zszokowanych brutalnością tego ataku.

Miasto na skraju tragedii

Nie tylko ludzie, ale i infrastruktura Dniepru została poważnie uszkodzona. Mieszkańcy pozostają w strachu przed kolejnymi atakami, a sytuacja wygląda dramatycznie. Reakcje społeczeństwa wskazują na rosnące napięcie i przerażenie, na które mieszkańcy nie zasługują.