Finanse

Dolina Krzemowa na skraju katastrofy! Pracownicy IT są w niebezpieczeństwie!

2025-04-07

Autor: Marek

Powrót do kraju może być niemożliwy: Firmy technologiczne w Dolinie Krzemowej zaalarmowały pracowników na wizach, by nie opuszczali Stanów Zjednoczonych, ponieważ istnieje ryzyko, że nie będą mogli wrócić. Kancelarie prawnicze ostrzegają, że liczba odmów wjazdu do USA może wzrosnąć wśród wysoko wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza w kontekście polityki administracji Donalda Trumpa. Podczas jego drugiej kadencji obawy te nabierają nowego znaczenia.

Panika wśród migrantów: W środowisku pracowników technologicznych narasta strach o ich dzieci, które mogą stać się bezpaństwowcami. Administracja Trumpa stara się znieść prawo ziemi, czyli przyznawanie obywatelstwa osobom urodzonym w USA. - Widzimy, że ludzie są zaniepokojeni, a strach i panika rosną - komentuje prawnik Malcom Goeschl, specjalizujący się w sprawach imigracyjnych.

Nieprzewidywalność Trumpa: Choć Trump w ostatnich wypowiedziach dostrzegał pozytywne strony wiz H-1B, które teraz wzbudzają kontrowersje, jego nieprzewidywalne decyzje przerażają wielu. Najwięksi eksperci od prawa imigracyjnego ostrzegają przed ryzykiem nagłych, niekorzystnych zmian w przepisach, opóźnieniami w rozpatrywaniu wniosków oraz wzmożoną kontrolą poglądów politycznych wnioskodawców.

Zamknięcie programu H-1B? - Z przeszłych działań administracji Trumpa wynika, że była ona dużo mniej przyjazna dla migrantów wykwalifikowanych. Statystyki jasno pokazują, że krytyka wiz H-1B - w tym oskarżenia dotyczące nadużyć wizowych przez niektóre firmy konsultingowe - mogą prowadzić nawet do całkowitego zamknięcia programu – mówi Deedy Dad, inwestor z Menlo Ventures. Takie zmiany w przepisach mogą znacząco uderzyć w branżę IT.

Tysiące migrantów w Dolinie Krzemowej: Dolina Krzemowa jest domem dla tysięcy pracowników na wizach H-1B. Rocznie Stany Zjednoczone zatwierdzają 65 tysięcy wiz, ale liczba aplikacji jest tak wysoka, że ostateczny wybór często odbywa się w drodze losowania. Najwięcej wiz otrzymują migranci z Indii, a następnie z Chin i Kanady, przy czym największym pracodawcą w tym zakresie jest Amazon. Po nim plasują się takie korporacje jak Google, Meta, Microsoft i Apple.

Migranci fundamentem amerykańskiej technologii: Dolina Krzemowa nie byłaby tym, czym jest dziś, bez imigrantów. Badania National Foundation for American Policy z 2018 roku pokazują, że około połowa amerykańskich start-upów wycenianych na ponad 1 miliard dolarów została założona przez imigrantów. Eksperci ostrzegają, że ograniczenia wizowe zniszczą zdolność branży amerykańskiej do konkurowania z Chinami na polu zaawansowanych technologii, takich jak sztuczna inteligencja. - To właśnie piękno naszego systemu - możesz zatrudniać najlepszych i najzdolniejszych ludzi z całego świata - mówi Divyansh Kaushik, wiceprezes think-tanku Beacon Global Strategies, który wspiera firmy technologiczne w kwestiach geopolitycznych. O przyszłość Doliny Krzemowej wisi więc wielka niewiadoma!