Kto by pomyślał, że całkiem niedawno zebra mogła przyćmić legendarną lamę i owcę w popularnym teleturnieju "Familiada"? W sobotnim odcinku jeden z uczestników, pan Jakub, odpowiedział na nietypowe pytanie, twierdząc, że 'coś biało-czerwonego' to właśnie zebra. Komentarz ten wywołał uśmiech na twarzach widzów i skończył się znakomitą ripostą Karola Strasburgera, prowadzącego program.

W finale sobotniego odcinka odpowiedź pana Jakuba rozbawiła wielu, a emocje tamtego momentu były wręcz namacalne! Karol Strasburger, w swoim niepowtarzalnym stylu, skomentował sytuację z humorem, podkreślając, jak stres i presja potrafią wprowadzić zamieszanie. Udział w "Familiadzie" nie jest łatwym zadaniem – wymaga odwagi i gotowości do zabawy!

Drużyna Rycerzy tym razem nie miała szczęścia i zdobyła jedynie 1038 złotych, a ich poleganie na odpowiedzi o zebrze kosztowało ich cenne punkty. Pan Jakub skomentował z rozczarowaniem: 'To przez tę zebrę' i został na koniec programu uraczony błyskotliwą ripostą od Strasburgera.

Dzięki humorowi i charyzmie prowadzącego, atmosfera w studiu była niepowtarzalna, a publiczność nie mogła powstrzymać śmiechu.

Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia drużyny Rycerzy, w dwóch odcinkach zdobyli oni łącznie 27 304 złote. Zastanawiające jest, czy zebra powtórzy sukces lamy i owcy z przeszłości i stanie się kolejnym hitem programu! Odpowiedź na to pytanie przyniesie przyszłość.