Nowa strategia USA wobec Rosji i Chin

Wygląda na to, że administracja USA, w tym wiceprezydent J.D. Vance, zaczyna dostrzegać nowy prokremlowski kurs prezydenta Trumpa. Chociaż pojawiają się głosy o jego prorosyjskich sympatiach, bardziej prawdopodobne jest, że ta nowa strategia ma na celu osłabienie chińsko-rosyjskiego sojuszu, który staje się coraz potężniejszy na arenie międzynarodowej.

Chiny kluczowym przeciwnikiem USA

Chiny nieustannie pozostają najważniejszym globalnym rywalem dla Stanów Zjednoczonych. Doniesienia amerykańskiego wywiadu wskazują, że ChRL stała się "najsilniejszym i najbardziej wszechstronnym zagrożeniem dla USA", nie tylko ze względu na rozwój militarno-gospodarczy, ale także ambicje zmiany dotychczasowego porządku międzynarodowego.

Problemy w relacjach USA-Chiny

Wojna handlowa między USA a Chinami wciąż trwa, z Tariff Trumpa z pierwszej kadencji, które doprowadziły do znacznego ochłodzenia relacji. W rezultacie Chiny jeszcze bardziej zbliżają się do Rosji, co zagraża równowadze sił.

Rosyjskie uzależnienie od Chin

Mimo, że USA postrzegają Rosję jako zagrożenie długoterminowe, to prawdziwym niepokojem jest rosnące partnerstwo rosyjsko-chińskie. Relacje gospodarcze między tymi krajami osiągnęły historyczne szczyty, a ich wymiana handlowa w 2024 roku ma przekroczyć 240 miliardów dolarów.

Zbieżność interesów czy gra pozorów?

Eksperci zaznaczają, że to nie tylko pieniądze łączą Moskwę i Pekin. Obydwa państwa mają autorytarne systemy władzy, choć ich interesy znacznie się różnią. Chiny korzystają z obecnego porządku, podczas gdy Rosja dąży do jego osłabienia.

Współpraca wojskowa jako kluczowy element partnerstwa

Współpraca wojskowa między Rosją a Chinami jest niezwykle ważna, z coraz większymi zakupami rosyjskiej broni przez Chiny i wspólnymi manewrami. Wiele wskazuje na to, że obie strony budują "obwód odpornościowy" przeciwko USA.

Nieufność pomimo bliskości

Jednak zaufanie między Rosją a Chinami wciąż jest ograniczone. Brak formalnego sojuszu wojskowego i nieufność rosyjskich elit wobec Pekinu sięgają konfliktu sprzed dekad.

Trump widzi inną rzeczywistość

Donald Trump uważa, że współpraca rosyjsko-chińska jest anomalią, a przyszłość relacji tych krajów to rywalizacja, co może być widoczne w ich demograficznych i geograficznych różnicach.

Ograniczona oferta Waszyngtonu

Waszyngton ma jednak ograniczone możliwości w osłabieniu wpływów Pekinu. Osłabienie związków Rosji z Chinami nie będzie proste, a USA nie są w stanie zaoferować Moskwie na tyle atrakcyjnych warunków, by odwróciła się od Pekinu.

Taktyka zamiast strategii

Ostateczny rezultat tej geopolitycznej zagrywki zależy od sytuacji na Ukrainie oraz gotowości USA do ustępstw. Jeśli Trumpowi nie uda się zrealizować swojej wizji, jego działania mogą pozostać jedynie na poziomie symbolicznych gestów.

Podsumowanie

Oto, co można zatem powiedzieć: nadchodzące miesiące mogą w znaczący sposób wpłynąć na geopolityczny układ sił, a podejście Trumpa do Moskwy i Pekinu może zdefiniować nową erę w międzynarodowej polityce.