Zaskakujące nowe wymagania techniczne!

Projekt zmian z Ministerstwa Rozwoju i Technologii wywołuje spore kontrowersje! Nowe wymagania dotyczące materiałów budowlanych mają na celu wprowadzenie surowych norm przeciwpożarowych, ale wiele osób obawia się, że mogą one zrujnować branżę styropianową.

Co kryje się za nowymi regulacjami?

Wśród najważniejszych propozycji pojawia się wymóg stosowania materiałów o klasie reakcji na ogień A1 lub A2. Bartłomiej Orzeł, ekonomista, alarmuje: "Na rynku pozostanie tylko 'przeplatanka' – wełna, styropian, wełna. Jednak w praktyce wykonawcy nie będą stosować tych pasów, co sprawi, że cały proces izolacji zamieni się w jedną, mało efektywną warstwę."

Bezpieczeństwo czy interesy wielkich koncernów?

Zaskakujący jest fakt, że wyniki testów Instytutu Techniki Budowlanej sugerują, iż obecne rozwiązania w Polsce nie wpływają na zwiększenie ryzyka pożaru. Dodatkowo Orzeł zwraca uwagę na jedną sprawę: "Zmiany skorzystają wyłącznie pięciu zachodnim koncernom, produkującym materiały z wełny mineralnej. Polskie firmy rodzinne, produkujące styropian, będą w dużej mierze zagrożone – a jest ich w Polsce setki!"

Ukryty zapis, który może zrujnować branżę!

Niekorzystne przepisy zostały "zaszyte" w projektowanym rozporządzeniu o warunkach technicznych budynków, a za przygotowanie tego dokumentu odpowiada wiceminister Michał Jaros. Proponowane zmiany mają zakazywać ocieplania niektórych budynków wyłącznie materiałami palnymi, jak EPS czy PUR, co może doprowadzić do katastrofy w branży.

Dramatyczne skutki dla polskich producentów!

Branża styropianowa w Polsce jest prężnie rozwinięta, a wartość rynku materiałów termoizolacyjnych przekracza 10 miliardów złotych! Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, aż 100 polskich producentów styropianu może zniknąć z rynku, co wywrze druzgocący wpływ na tysiące miejsc pracy. Czy to oznacza prawdziwy koniec polskiego przemysłu styropianowego?