
Czterolatek zablokował służby ratunkowe bawiąc się smartwatchem! Zaskakujące wydarzenie w Wenecji Euganejskiej!
2025-04-08
Autor: Jan
W niewielkiej miejscowości Oderzo w prowincji Treviso we Włoszech, miało miejsce nietypowe zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Dyżurny karabinierów odebrał aż 40 połączeń na numer alarmowy 112, a pogotowie telefonicznie kontaktowano aż 30 razy. Po drugiej stronie nikt się nie odzywał, ale słychać było dziecięce głosy, co zaniepokoiło służby.
Początkowo myślano, że jest to żart, jednak po wielokrotnych połączeniach z centrali, która została praktycznie zablokowana, wszczęto alarm, aby udostępnić linie osobom potrzebującym pomocy.
Wkrótce okazało się, że to nie były bezmyślne wybryki, ale mały chłopiec bawiący się smartwatchiem w przedszkolu. Jak ustalili karabinierzy, 4-letni maluch otrzymał zegarek od rodziców i bawił się nim w naukowy sposób, naciskając różne funkcje, co przypadkowo aktywowało połączenia z numerami alarmowymi.
Ciekawe, że zegarek ten posiadał funkcję dzwonienia tylko do służb ratunkowych, co podkreśla, jak łatwo można wpaść w kłopoty w dobie nowoczesnych technologii. Funkcjonariusze, zaskoczeni takim obrotem spraw, zabrali dziecku zegarek, który następnie został oddany rodzicom malca. Szczęśliwie, żadna kara ich nie spotkała, a cała sytuacja zakończyła się na śmiechu i zrozumieniu.
To zdarzenie pokazuje, jak ważna jest edukacja na temat używania technologii przez dzieci oraz wpływ, jaki nowoczesne urządzenia mogą mieć na nasze codzienne życie. Czy przypadek czterolatka z Oderzo powinien być sygnałem dla rodziców, aby bardziej uważać na to, z jakimi technologiami obcują ich pociechy? Z pewnością to nie ostatnia historia, która zaskoczy Włochów!