Technologia

Czesi wprowadzają kryptowaluty do bankowości - Co na to polski NBP?

2025-01-29

Autor: Andrzej

Czesi a kryptowaluty

Gubernator Narodowego Banku Czech (CNB), Aleš Michl, od jakiegoś czasu z entuzjazmem odnosi się do bitcoina i kryptowalut. W wywiadzie z "Financial Times" zaznaczył, że jako były zarządzający funduszem inwestycyjnym dostrzega w tych rozwiązaniach duży potencjał, mimo że wielu bankierów centralnych skrytykowało je jako niekonwencjonalne.

Plan Michla zakłada, by bitcoin stanowił nawet 5% rezerw walutowych Czech, które aktualnie wynoszą około 140 miliardów euro. Jeśli jego propozycja zyska akceptację w czwartek 30 stycznia, Czechy mogą stać się pionierem wśród zachodnich banków centralnych, które włączyłyby kryptowaluty do swojego portfela aktywów.

Polska i Narodowy Bank Polski

Rosnące zainteresowanie bitcoinem ze strony instytucji finansowych, częściowo związane z wprowadzeniem funduszy ETF na rynku amerykańskim, oraz polityczne wsparcie Donalda Trumpa, który promuje inwestycje w kryptowaluty, napawają optymizmem.

W Polsce sytuacja wygląda zgoła inaczej. Narodowy Bank Polski, zarządzany przez Adama Glapińskiego, wyraźnie wskazuje na swoje sceptyczne stanowisko wobec kryptowalut. Chociaż nie wyklucza możliwości inwestycyjnych, podkreśla, że są one obarczone bardzo wysokim ryzykiem. W odpowiedzi na pytania Interii, NBP zaznacza, że kryptowaluty nie znajdują się w portfelu inwestycyjnym, a ryzyka związane z ich użytkowaniem są znaczne—od kradzieży po brak jakiejkolwiek gwarancji dla inwestorów.

Rezerwy NBP

Zgodnie z danymi NBP, jego rezerwy na koniec grudnia 2024 roku osiągnęły wartość 214,19 miliardów euro, z dominującą rolą dolara amerykańskiego i euro. NBP maniczy w swoje inwestycje w bezpieczne papiery wartościowe i złoto, które stanowi bardziej stabilną formę lokowania rezerw. Warto również wspomnieć, że w ostatnich miesiącach, NBP zwiększył swoje zasoby złota, co podkreśla jego znaczenie jako "bezpiecznej przystani".

Perspektywy rozwoju

Podczas gdy czeski bank oscyluje w stronę innowacji, inne europejskie banki centralne, w tym szef Bundesbanku, Joachim Nagel, porównują trend kryptowalutowy do historycznej "bańki tulipanowej" z XVII wieku. Z kolei Europejski Bank Centralny doniósł, że "wartość godziwa bitcoina wciąż równa się zeru".

A więc, co dalej? Czy Polacy powinni martwić się o potencjalne włączenie kryptowalut do naszego systemu bankowego? Jak pokazują ostatnie dane, także w Polsce zainteresowanie kryptowalutami rośnie, ale wciąż z dużą dozą ostrożności. Doczekamy się w końcu momentu, w którym NBP zmieni swoje podejście, czy raczej nieustannie będzie ostrzegać przed cyfrowymi pułapkami?