Sport

Czasy kryzysu na transferowej giełdzie. Unia Tarnów w tarapatach!

2025-01-29

Autor: Katarzyna

Unia Tarnów staje w obliczu poważnych wyzwań przed nadchodzącym sezonem, szczególnie w kontekście regulacji dotyczących młodych zawodników. Zgodnie z przepisami, tarnowianie muszą pozyskać polskiego gracza do lat 24, ponieważ w ich składzie figuruje tylko jeden krajowy senior — kapitan Mateusz Szczepaniak. Pozostała część kadry to obcokrajowcy tacy jak Timo Lahti, Matej Zagar oraz Marko Lewiszyn.

W gronie kandydatów do reprezentowania „Jaskółek” wymienia się Jakuba Stojanowskiego, Mateusza Dula oraz Mikołaja Czaplę. Niestety, każdy z tych transferów wiąże się z wysokimi kosztami. Czaplę, po przeprowadzce do PSŻ-u Poznań, zaoferowano 250 tys. zł na przygotowania do sezonu, co w przypadku ewentualnego wypożyczenia spadłoby na barki Unii. Pozostali dwaj zawodnicy oczekują kwot zbliżonych do wynagrodzenia lidera zespołu Timo Lahtiego, które wynosi około 220 tys. zł. To również znacznie przekracza możliwości finansowe tarnowian.

— Robimy z prezesem, co możemy. Rekrutacje trwały i mogą jeszcze chwilę potrwać — powiedział na sobotniej konferencji prasowej trener Stanisław Burza, zwołanej z okazji prezentacji drużyny.

Prezentacja drużyny wzbudziła olbrzymie zainteresowanie wśród kibiców Unii. Centrum Sztuki Mościce było wypełnione do ostatniego miejsca. Fani mają nadzieję, że Unia zdoła utrzymać się w Metalkas 2. Ekstralidze.

Czy Unia postawi na trzech juniorów?

W przypadku trudności z pozyskaniem młodego zawodnika do lat 24, możliwym scenariuszem jest skorzystanie z trzech juniorów w składzie. W tej sytuacji jednym z nich mógłby być obiecujący Jan Heleniak, a dwóch pozostałych graczy Unia planuje wypożyczyć. Do rozmów zapraszani są głównie przedstawiciele klubów ekstraligowych. Tarnowianie mają nadzieję, że nowy przepis umożliwiający zawodnikom na wypożyczeniu równoczesne występy w meczach Ekstraligi U24 ułatwi im pozyskanie potrzebnych graczy.

Dodatkowo, Unia wciąż bada opcję wypożyczenia Filipa Seniuka z Arged Malesy Ostrowa Wlkp. Kiedy trenerem tego zespołu był Mariusz Staszewski, wyraził on wstępną zgodę na transfer młodego zawodnika. Jednak nowy szkoleniowiec, Kamil Brzozowski, planuje podjąć ostateczną decyzję po pierwszych sparingach. Istnieją obawy, że negocjacje mogą się przedłużać aż do drugiej połowy kwietnia, gdy Unia zmierzy się z Arged Malesą, co może skomplikować sytuację transferową jeszcze bardziej.