Finanse

Coraz więcej seniorów wybiera rentę dożywotnią – ile można na tym zyskać miesięcznie?

2025-09-01

Autor: Anna

Renta dożywotnia – co to właściwie jest?

Renta dożywotnia, znana również jako odwrócona hipoteka, to innowacyjne rozwiązanie finansowe dla seniorów. W zamian za przekazanie prawa własności nieruchomości instytucji finansowej, otrzymują oni co miesiąc stałą kwotę pieniędzy, a także zachowują prawo do życia w swoim lokalu do końca życia.

Rosnąca popularność wśród seniorów

Według najnowszych danych ZPF, coraz więcej osób w wieku 75–80 lat korzysta z tego modelu. W 2024 roku średni wiek klientów wyniósł 76,7 lat, a przeciętna wartość przekazywanych nieruchomości to aż 468,9 tys. zł, zajmujących średnio 51,4 m². Całkowita wartość nieruchomości administrowanych przez fundusze hipoteczne wzrosła o 19,2 proc. w skali roku, osiągając kwotę 189 mln zł.

Ile wynosi miesięczna renta?

Kwota, jaką seniorzy mogą otrzymać, zależy od wielu czynników, w tym wieku i wartości nieruchomości. W 2024 roku średnia miesięczna wypłata z renty dożywotniej sprowadza się do około 40 proc. średniej emerytury wypłacanej przez ZUS. Przy aktualnej długości życia Polaków, klienci mogą przewidywać, że będą otrzymywać te wypłaty przez około 11 lat, jak tłumaczy Agnieszka Kozioł, dyrektor ZPF.

Renta dożywotnia – odpowiedź na finansowe problemy seniorów?

Decyzja o skorzystaniu z renty dożywotniej może być kluczowym krokiem dla seniorów z niewystarczającymi oszczędnościami emerytalnymi. Mimo to, jej popularność wciąż jest ograniczona, a wybór ten wymaga starannego rozważenia korzyści i ewentualnych zagrożeń.

Osłabione oszczędzanie na emeryturę

Badania ZPF oraz Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH ukazują niepokojący trend – zaledwie 17,2 proc. Polaków zapisuje pieniądze z myślą o przyszłej emeryturze. W porównaniu do tego, znacznie więcej osób odkłada na wakacje (37,4 proc.), remont mieszkania (29,5 proc.) czy nowy samochód (19,9 proc.). Na szczęście, oszczędzanie na emeryturę staje się coraz bardziej popularne – jeszcze w 2008 roku dotyczyło tylko 2,5 proc. Polaków, a dekadę temu już 4,4 proc.