Sport

Co, jeśli Bruk-Bet Termalica Nieciecza Marcina Brosza już nigdy nie przegra?

2024-09-14

Bruk-Bet Termalica Nieciecza, pod wodzą Marcina Brosza, zbliża się do rekordowej serii spotkań bez porażki w pierwszej lidze, mimo że faworyci na początku sezonu gubią punkty. Choć ich dotychczasowe zwycięstwa często opierały się na rywalach znacznie słabszych od siebie, drużyna z Niecieczy pokazuje, że potrafi skutecznie walczyć o punkty.

W meczu ze Stalą Rzeszów, która stawia na młodzież, Bruk-Bet wykazał się dojrzałością, szczególnie w defensywie. Młodzi zawodnicy z Rzeszowa walczyli z ogromnym zapałem, jednak brakowało im skuteczności pod bramką gości. Adrian Chovan, bramkarz Bruk-Betu, był zmuszony interweniować, ale jego zespół każdego razu potrafił obronić się przed atakami.

Bruk-Bet Termalica, jako lider, nie tylko skutecznie bronił się, ale także potrafił wykorzystać kontry. Gola zdobył Kamil Zapolnik po akcji, która zaczęła się od autu, a następnie Igor Strzałek dośrodkował do Morgan Fassbendera, który natychmiast posłał piłkę do siatki. Gospodarze musieli wtedy zwiększyć swoje starania, jednocześnie wiedząc, że każdy wypał może okazać się kluczowy w kontekście ich pozycji w lidze.

Warto też zwrócić uwagę na występ Sebastiena Thilla, który może nie był w najlepszej formie przez większą część meczu, jednak potrafił dostarczyć piłkę do Tomasza Bały, który zamachnął się na bramkę, dając Stali nadzieję na zdobycie punktu. Mimo tych prób, Bruk-Bet nie dał się zaskoczyć i kontrolował grę do ostatnich minut, dowożąc korzystny wynik do końca meczu.

Zwycięstwo z Stalą Rzeszów to już dziewiąty triumf Bruk-Betu w sezonie, co zbliża ich do rekordu Floty Świnoujście oraz Górnika Łęczna, które także miały swoje pasma niepokonanych meczów. Marcin Brosz z pewnością ma na uwadze nie tylko aktualną formę, ale i przyszłość swojego zespołu. Czy uda mu się sprawić, że Bruk-Bet Termalica stanie się drużyną, która już nigdy nie zazna porażki?