Chińskie władze otwierają się na Europę, a ich rzecznik, Lin Jian, podkreśla znaczenie współpracy między największymi światowymi gospodarkami. Chiny i Unia Europejska, jako druga i trzecia potęga na świecie, razem promują globalizację oraz wolny handel, stając w obronie Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Lin zaznaczył, że stabilność na rynku globalnym jest kluczowa dla dalszego rozwoju gospodarczego. Przywódcy UE mają na celu utrzymanie sprawiedliwego i otwartego systemu handlowego, co leży w interesie zarówno Europy, jak i Chin oraz całego świata.

W nadchodzących miesiącach planowany jest szczyt z przewodniczącym Chin, Xi Jinpingiem, co może świadczyć o chęci UE do odbudowy relacji, które ucierpiały po załamaniu współpracy z USA w czasach prezydentury Trumpa. Rzecznik Rady Europejskiej potwierdził, że Bruksela prowadzi rozmowy w sprawie ustalenia daty spotkania.

W międzyczasie, chińskie władze krytykują politykę USA, która według nich wykorzystuje cła jako narzędzie presji ekonomicznej. Lin Jian stwierdził, że tego rodzaju unilateralizm oraz protekcjonizm szkodzi interesom wszystkich państw, w tym zarówno Chin, jak i krajów UE. Ostatnie działania administracji Trumpa, która zwiększyła cła na chińskie towary do 145%, zmusiły Pekin do odpowiedzi, na co władze chińskie podniosły taryfy na import z USA do 125%.

To znaczące zmiany na globalnym rynku, które mogą wpłynąć na kształt przyszłych relacji handlowych. Oba regiony zdają się teraz zawiązywać nowe sojusze, które będą miały dalekosiężne konsekwencje dla światowego handlu. Jakie wyzwania i korzyści przyniesie ta współpraca? Czas pokaże!