Kraj

Chiny i Europa: Czas na alarm! Co kryje się za niepokojącymi planami Pekinu?

2025-09-22

Autor: Agnieszka

Czarne chmury nad Europą

Z tygodnia na tydzień nasila się wpływ Chin na Białoruś, a rząd w Pekinie konsekwentnie trzyma się swojego kursu wobec konfliktu ukraińskiego oraz Rosji. Nie ma co liczć na to, że nasze starania przekonają chińskich liderów do zmiany ich narracji w tej sprawie.

Białoruś jako kluczowy element

Co skrywa silne zaciekawienie Chin Białorusią oraz Aleksandrem Łukaszenką? Jak zrozumieć tę niecodzienną "przyjaźń"? Wiele osób wskazałoby na kwestie ekonomiczne, ale sprawa jest znacznie bardziej złożona. To jest swoisty trójkąt: Chiny-Rosja-Białoruś.

Europa w rękach Chin: Nowy architekt regionalnej dominacji?

Jednym z największych błędów, które popełniamy, patrząc na relacje tych państw, jest sprowadzanie ich do europejskiej perspektywy, która opiera się na wartościach i wspólnych interesach. W przypadku krajów autorytarnych, takich jak Chiny, Rosja czy Białoruś, chodzi jedynie o transakcje. Te zależności mogą zmieniać się w zależności od aktualnej koniunktury.

Przykłady z historii: Przemiany w sojuszach

Patrząc na historię, przykładem są relacje chińsko-radzieckie w latach 50-tych, kiedy to dwa państwa były bliskimi sojusznikami. Ale już w latach 60-tych doszło do ostrego rozłamu, a Chiny zwróciły się ku Zachodowi. Dziś można zauważyć podobny scenariusz w relacjach Pekin-Moskwa.

Czy Europa Środkowo-Wschodnia jest na radarze Chin?

Chiny traktują Europę Środkowo-Wschodnią w sposób protekcjonalny, niczym obszar, który ma podążać za każdym, kto oferuje konkretne korzyści. Jednak ostatnie lata przyniosły zmianę; kraje takie jak Litwa czy Czechy zaczynają wyrażać swoją niezależność, co podważa dotychczasowy regionalny porządek.

Czy Polska to nowy gracz na geopolitycznej planszy?

Polska przestaje być traktowana jako mały gracz. Pekin dostrzega nasz potencjał, nawet jeśli próbuje nas wykorzystać. Problem w tym, że sojusz chińsko-rosyjski może wpływać negatywnie na naszą sytuację. Nie musimy się obawiać bezpośredniego ataku, jednak powinniśmy być czujni.

Czego pragnie Pekin?

Podczas ostatniego szczytu UE-Chiny Pekin stwierdził, że Europa i Chiny powinny współpracować w celu przywrócenia "porządku powojennego". W kontekście Europy Zachodniej może to brzmieć neutralnie, ale w odniesieniu do naszego regionu nabiera zupełnie innego znaczenia.

Historia się powtarza?

Czasy Putinowego imperializmu mogą wywołać w Europie Środkowej echa sprzed lat, kiedy nasze regiony były zdominowane przez Związek Radziecki. Powinniśmy być ostrożni i traktować chińskie wypowiedzi jako zapowiedzi ich planów, które mogą być niebezpieczne dla naszego bezpieczeństwa.