Podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych miało miejsce głosowanie dotyczące kandydatury Jerzego Marka Nowakowskiego na polskiego ambasadora w Armenii. To zaskakujące, ale przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego głosowali przeciw, co w połączeniu z głosami PiS i Konfederacji doprowadziło do odrzucenia jego kandydatury. Poseł PiS, Paweł Jablonski, były wiceminister spraw zagranicznych, stwierdził: "Porażka rządu – i rozłam w koalicji. Jerzy Marek Nowakowski, związany z tzw. Konferencją Ambasadorów, nie uzyskał pozytywnej opinii Komisji Spraw Zagranicznych. Wynik głosowania: 13-13. Przeciwko: @pisorgpl, @nowePSL, @KONFEDERACJA_" – napisał polityk na swoim koncie na platformie X.

Niepewność w koalicji

Czwartkowe obrady nie przyniosły koalicji dobrych wieści. "Chaos na Komisji Spraw Zagranicznych trwa. Od wczoraj mamy przerwę w posiedzeniu nr 35 – przegrali głosowanie i zastanawiają się, co z tym zrobić. Właśnie rozpoczyna się kolejne posiedzenie nr 36, ale i tutaj brak większości – Paweł Kowal również ogłosił przerwę. Dwa równoległe posiedzenia, obie w przerwie. W koalicji zapanowała panika" – ocenił Jablonski.

Dodał, że rozpatrywany jest wniosek o zamknięcie posiedzenia, wskazując, że nie mogą odbywać się równocześnie. "Może uda im się odbudować większość" – podsumował.

Plan posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych

Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych ma następujące punkty w planie czwartkowego posiedzenia: 1. Przyjęcie opinii na temat kandydatury na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Panamy oraz krajach dodatkowej akredytacji: Belize, Republice Dominikańskiej, Republice Gwatemali, Republice Haiti, Republice Hondurasu, Republice Nikaragui i Republice Salwadoru. 2. Rozpatrzenie kandydatury na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego RP w Republice Singapuru. 3. Opinia na temat kandydatury na ambasadora w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Tymczasem niepewność w koalicji wzrasta, a kandydacyjną porażkę Nowakowskiego niektórzy komentatorzy z opozycji mogą wykorzystać do dalszego podważania stabilności rządu. Jakie będą dalsze konsekwencje dla rządu? Obserwatorzy z niecierpliwością czekają na kolejne wydarzenia, które mogą wpłynąć na dalszy kształt polityki zagranicznej Polski.