Dramatyczne zmiany na rynku ropy!

Ceny ropy West Texas Intermediate na Nowojorskiej Giełdzie (NYMEX) osiągają wartość 62,72 dolarów za baryłkę, co oznacza niewielki wzrost o 0,05%. Natomiast ropy Brent na giełdzie ICE wyceniana jest na 65,36 dolarów, spadając o 0,27%. Co stoi za tymi wahania?

Amerykańska polityka w szachu?

Zachodnie rynki zaczynają dostrzegać sygnały, że prezydent USA, Donald Trump, może porzucić swoje wysiłki na rzecz zakończenia konfliktu między Rosją a Ukrainą. W poniedziałkowych komentarzach Trump stwierdził, że jego rozmowa z Władimirem Putinem była udana i że obie strony powinny jak najszybciej rozpocząć negocjacje dotyczące zawieszenia broni.

Niepewna przyszłość negocjacji!

Trump podkreślił, że warunki zostaną wynegocjowane bezpośrednio między Rosją a Ukrainą, co oznacza, że rola USA może być marginalizowana. „Watykan jest gotowy zorganizować rozmowy - niech proces się rozpocznie!” - dodał ekscentryczny polityk, sygnalizując chęć mediacji.

Konflikt Nuklearny z Iranem się zaostrza!

Równocześnie na arenie międzynarodowej trwają napięcia z Iranem. Wiceminister spraw zagranicznych, Madżid Tacht Rawanczi, jasno zakomunikował, że Iran nie zamierza ustąpić w kwestii wzbogacania uranu, o ile USA nie zrezygnują z roszczeń. Ich postawa w tej sprawie budzi obawy o dalszy rozwój konfliktu, co mogłoby wpłynąć na globalny rynek ropy.

Perspektywy dla Brent!

Ekspert Robert Rennie zauważa, że cena ropy Brent w przedziale 66-67 dolarów za baryłkę może być za wysoka. Przewiduje spadek do 60-65 dolarów w kontekście trwających napięć i niepewności na rynkach.

Co dalej?

Jakie będą dalsze ruchy polityczne w tej niepewnej sytuacji? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – ceny ropy oraz międzynarodowe relacje pozostają w ciągłym kryzysie.