Carlo Ancelotti, znany włoski trener, zdecydowanie zaprzeczył doniesieniom mówiącym o jego rzekomym rozstaniu z Realem Madryt w letnim oknie transferowym. Ostatnie spekulacje zaczęły krążyć po wypowiedziach dziennikarza Edu Pidala z Onda Cero, który twierdził, że Ancelotti planuje zakończyć swoją przygodę z klubem w czerwcu 2024 roku.

Choć Ancelotti ma kontrakt trwający do czerwca 2026 roku, jego przyszłość na Santiago Bernabéu zawsze jest obiektem szerokich analiz mediów. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, pomimo ewentualnych osiągnięć w sezonie, włoski trener miałby dążyć do zmiany otoczenia. Jego relacje z piłkarzami i klubem są bardzo pozytywne, jednak Ancelotti sam powiedział, że czuje, iż nastał czas na nowe wyzwania.

Dziennikarz Pidal zwrócił uwagę, że Ancelotti myśli o pracy w innym kraju, ale nie o powrocie do Brazylii, mimo wcześniejszych spekulacji łączących go z reprezentacją tego kraju. Jako potencjalny następca Ancelottiego wymienia się Xabiego Alonso, byłego pomocnika Realu Madryt, który obecnie prowadzi Bayer Leverkusen. Choć Alonso cieszy się zainteresowaniem klubu, nie ma pewności, że podejmie tę rolę w przyszłym sezonie, biorąc pod uwagę zakończenie rozgrywek w Niemczech.

Warto również zauważyć, że Ancelotti ma za sobą bogatą karierę trenerską, prowadząc takie zespoły jak AC Milan, Chelsea, PSG, Bayern Monachium oraz oczywiście Real Madryt, z którym osiągnął znaczące sukcesy, w tym zdobycie Ligi Mistrzów.

AKTUALIZACJA

W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej, Ancelotti po raz kolejny wykluczył możliwość odejścia, podkreślając, że jest gotowy kontynuować swoją pracę z Florentino Pérezem przez kolejne cztery lata. Ta informacja może przynieść ulgę kibicom, którzy cenią jego wizję i doświadczenie nakierowujące Los Blancos na sukcesy w nadchodzących sezonach.