Niezwykły występ Bruce'a Dickinsona w NFL

Super Bowl to nie tylko finał rozgrywek NFL, ale również jedno z największych wydarzeń sportowych na świecie, przyciągające miliony widzów. Właśnie podczas tego wyróżniającego się eventu, który ogląda niemal połowa amerykańskich gospodarstw domowych, miało miejsce zaskakujące wystąpienie legendy heavy metalu, Bruce'a Dickinsona.

Hymn w wykonaniu ikony metalu!

W meczu pomiędzy Pittsburgh Steelers a Seattle Seahawks (17-31) fani byli świadkami niezwykłego momentu. Na murawie pojawił się Bruce Dickinson, ikona zespołu Iron Maiden, by a capella zaśpiewać amerykański hymn, "The Star-Spangled Banner". To olbrzymi zaszczyt, zwłaszcza że Dickinson, jako artysta pochodzący z Wielkiej Brytanii, pokazał swoje wsparcie dla USA, zasługując na ogromne brawa.

Reakcje fanów w sieci

67-letni frontman zaskoczył nie tylko obecnych na stadionie, ale również internautów, którzy natychmiast zaczęli dzielić się swoimi pozytywnymi opiniami. Komentarze nie były niczym innym niż entuzjastycznymi wychwaleniami: "To było lepsze niż jakikolwiek show podczas Super Bowl przez ostatnie 10 lat!" oraz "Bruce, jesteś niesamowity!".

Powrót na scenę po wzruszającej chwili

To nie był pierwszy raz, kiedy Dickinson zaśpiewał ten hymn – po raz pierwszy miało to miejsce 11 września podczas solowego koncertu w Bostonie, z okazji rocznicy tragicznych wydarzeń z 2001 roku. Dzień po występie na Super Bowl, artysta dał pełnowymiarowy koncert w Silver Spring w Maryland, w ramach swojego projektu "The Mandrake Project Live 2025".

W tej trasie towarzyszą mu utalentowani muzycy, w tym Tanya O'Callaghan i nowi gitarzyści. Czas pokaże, czy Bruce Dickinson z Iron Maiden zagości na scenie kolejnego Super Bowl.