Rozrywka

Blake Lively i Ryan Reynolds walczą o milczenie prawnika Justina Baldoniego: "To, co ona robi, jest szokujące"

2025-01-22

Autor: Anna

Blake Lively i Ryan Reynolds postanowili podjąć kroki prawne przeciwko prawnikowi Justinowi Baldoniemu, wnioskując o zakaz wypowiedzi, ponieważ twierdzą, że ten rozpowszechnia fałszywe informacje dotyczące toczącej się sprawy. Para złożyła wniosek do sądu, w którym prosi o nałożenie nakazu ochronnego, aby powstrzymać prawników reżysera "It Ends With Us" od angażowania się w jakieś, jak to określili, "niewłaściwe zachowania", w tym rzekomą "nękającą i odwetową kampanię medialną" przeciwko nim.

Justin Baldoni złożył pozew przeciwko Lively i Reynoldsowi na kwotę 400 MILIONÓW DOLARÓW. Warto zaznaczyć, że artysta ten twierdzi, że Blake rzekomo szydziła z jego wyglądu, na co para odpowiedziała, wskazując na naruszenie zasad sądowych zakazujących prawnikom udzielania informacji, które nie są istotne dla danej sprawy.

W swoim piśmie, Blake i Ryan wspominają także o ujawnieniu nieedytowanych materiałów z planu filmu "It Ends With Us", które rzekomo potwierdzają to, co Lively opisała w swojej skardze z grudnia. Ostatnio pojawiło się nagranie, które miało dowodzić, że Lively ukrywała prawdę w sprawie oskarżeń dotyczących Baldoniego, co zaostrzyło sytuację.

Do tej pory Blake oskarżyła Baldoniego o molestowanie seksualne oraz prowadzenie skoordynowanej kampanii mającej na celu zniszczenie jej reputacji. W odpowiedzi Baldoni również wystąpił z pozwem o zniesławienie oraz inne zarzuty, mające ściśle osobisty charakter.

Zespół Baldoniego opublikował materiały z planu filmowego, aby obronić się przed oskarżeniami, co wzbudziło kontrowersje, ponieważ ekipa Blake podniosła kwestię, że Baldoni nigdy nie dyskutował na temat choreografii intymnych scen, co sprawiło, że aktorka czuła się niekomfortowo.

Adwokat Baldoniego, Bryan Freedman, w ostatnich wywiadach wygłosił ostrą krytykę w kierunku Lively, uznając, że nałożenie zakazu wypowiedzi na jego klienta jest skandaliczne, zwłaszcza po tym, jak Justin został zdyskredytowany przez artykuł opublikowany w "New York Times", który jakoby przyniósł mu poważne straty finansowe oraz utratę możliwości pracy.

Według źródeł związanych z Baldonim, jego celem jest udostępnienie filmów oraz wiadomości tekstowych, które mają dowodzić, że zarzuty ze strony Blake są nieprawdziwe. Osoby z jego otoczenia podkreślają, że sytuacja jest wręcz niewiarygodna, zwłaszcza że Blake Lively, rzekomo prowadząc kampanię przeciw Baldoniemu, jednocześnie stara się uniemożliwić mu obronę.