Robert Bąkiewicz w Kanale Zero: Zaskakujące wyznania

Robert Bąkiewicz, znany działacz narodowy, był gościem Roberta Mazurka, gdzie szczerze opowiedział o swoim życiu. Rozmowa zaczęła się od kontrowersyjnego tematu jego ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę. Bąkiewicz wyraził rozczarowanie, że decyzja zapadła zbyt późno - jego zdaniem, był to wyrok polityczny.

Duda ułaskawił Bąkiewicza: Zaskakujące opinie polityczne

Podczas rozmowy Bąkiewicz skrytykował Donalda Tuska, twierdząc, że jego polityka zagraża patriotyzmowi w Polsce. Poinformował także, że kampania wyborcza w 2023 roku miała na celu ukaranie go, co według niego jest dowodem na rosnącą nietolerancję wobec głosów narodowych.

Skazanie Bąkiewicza: Warunki ułaskawienia i repercussions

Przypomnijmy, Bąkiewicz został skazany na prace społeczne i nawiązkę dla poszkodowanej aktywistki w wyniku swojego działania wobec protestujących kobiet. Na przestrzeni rozmowy padła kwestia, czy będzie w stanie pokryć wszystkie koszty związane z wyrokiem.

Zaskakujące wyznania o życiu i wsparciu rodziny

Mazurek zapytał Bąkiewicza o źródła jego utrzymania. Działacz przyznał, że pracuje w stowarzyszeniu Roty Marszu Niepodległości, zarabiając 3000 złotych miesięcznie. Okazało się jednak, że wciąż otrzymuje wsparcie finansowe od rodziców.

49 lat i zależność od rodziców: Bąkiewicz dzieli się swoją refleksją

W szokującej wymianie zdań Bąkiewicz ujawnił, że w wieku 49 lat nadal polega na pomocy rodziców, co zdziwiło prowadzącego. Podkreślił, że obecnie mieszka nawet w domu teściów, twierdząc, że jego zasady życiowe i przekonania ideowe są dla niego cenniejsze niż materialny sukces.

Odważne słowa Bąkiewicza: "Jestem zwariowanym ideowcem"

Działacz zakończył swoją wypowiedź mówiąc, że w pewnym momencie swojego życia zadecydował, że warto działać dla idei, niezależnie od pieniędzy. Jego słowa zdają się podkreślać głębokie zaangażowanie w sprawy, które uważa za istotne dla przyszłości Polski.