Audi zamyka fabrykę w Brukseli. Tysiące pracowników w niepewności!
2024-12-15
Autor: Tomasz
Decyzja o zamknięciu fabryki Audi w Brukseli zapadła, gdy firma potwierdziła, że nie znalazła alternatywnego rozwiązania. "To bolesna decyzja, osobiscie była to najtrudniejsza decyzja w mojej karierze" – wyznał Gerd Walker, członek zarządu Audi AG i szef produkcji.
Informacje o zamknięciu pojawiły się po tym, jak wcześniej rzecznik prasowy Audi przyznał, że luksusowy oddział Volkswagena nie zdołał znaleźć inwestora, który uratowałby brukselską fabrykę. W październiku belgijskie media podawały, że chiński producent pojazdów elektrycznych Nio był zainteresowany zakupem zakładu, jednak dyrektor generalny Nio, William Li, zdementował te informacje, mówiąc, że firma nie planuje przejęcia.
We wrześniu miała miejsce wielka demonstracja, w której wzięło udział ponad 5000 osób, a transport publiczny w Brukseli został zawieszony w geście solidarności z pracownikami Audi, których zatrudnienie jest zagrożone.
Przedstawiciele związków zawodowych alarmowali wtedy o szerszym kryzysie, który dotyka przemysł motoryzacyjny w Europie. "Chcemy wysłać silny sygnał do władz europejskich, które utrudniają działalność belgijskiego, ale i europejskiego przemysłu. Wiele zakładów ucieka z Europy" – powiedział Patrick Van Belle, lider socjalistycznego związku zawodowego w Audi.
Warto przypomnieć, że sytuacja Audi w Brukseli jest częścią większego kryzysu w branży motoryzacyjnej, który obejmuje także inne zakłady, w tym te w Polsce, gdzie zatrudnionych jest aż 17 tysięcy osób. Czy mający miejsce proces transformacji technologicznej i przestawianie się na samochody elektryczne wpłynie na przyszłość tych zakładów? Tylko czas pokaże.