Apple miało w planach wprowadzenie na rynek innowacyjnego urządzenia, które zrewolucjonizowałoby nasze domy, jednak wygląda na to, że plany te zostały znacznie opóźnione. Specjaliści zauważają, że firma z Cupertino, mimo zaawansowanego sprzętu, nie potrafi zrealizować swoich ambicji programistycznych. Czy za rok lub dwa, nowość Apple'a nadal będzie hot tematem?

Głośnik z iPadem na robotycznym ramieniu miał być przełomem

Nowe urządzenie miało być kwintesencją inteligentnego domu. W założeniu, Apple planował konkurować z takimi produktami jak Amazon Echo Show czy Google Nest Hub. Sprzęt miał charakteryzować się 7-calowym ekranem dotykowym, nowoczesnym interfejsem oraz zaawansowanym asystentem AI opartym na nowym systemie operacyjnym.

Celem Apple było stworzenie eleganckiego urządzenia, które harmonijnie wkomponuje się w wystrój domów, a jednocześnie stanie się centrum zarządzania innymi urządzeniami w naszym otoczeniu. W zamyśle, miało to być 'serce domu', sterujące wszystkim – od piekarnika po najdrobniejsze żarówki, a także funkcjonalne sprzęty do połączeń wideo czy centrum multimedialne. Niniejsza wizja z pewnością przyciągnęłaby wielu użytkowników, zwłaszcza tych, którzy cenią sobie bezproblemowe zarządzanie domem.

Premiera opóźniona do 2026 roku

Chociaż pierwotnie projekt miał ujrzeć światło dzienne w marcu 2025 roku, termin ten wydaje się być nierealny. Informacje podane przez Marka Gurmana z Bloomberga sugerują, że nowinka Apple'a zadebiutuje dopiero w 2026 roku. Głównym powodem opóźnienia są problemy z nową wersją Siri, która ma być napędzana przez Apple Intelligence.

Decyzje Apple'a w ostatnim czasie były dość kontrowersyjne. Po wrześniowej premierze iPhone'ów 16 wiele osób mogło poczuć się zawiedzionych brakiem obiecanych funkcji. Klienci, którzy kupili nowy telefon głównie ze względu na nową wersję Siri, mogą się czuć oszukani. Zamiast tego, mają przed sobą długi czas oczekiwania na iPhone'y 17. Tymczasem konkurencja w postaci Google i Amazonu może zdystansować Apple, prezentując swoje innowacyjne rozwiązania w dziedzinie inteligentnych domów, zanim Apple naprawi swoje problemy. Wobec tej sytuacji, pytanie brzmi – co dalej dla Apple? Czy firma zdoła odbudować swoją pozycję i sprostać oczekiwaniom klientów?