Wszystko wskazuje na to, że Carlo Ancelotti może pożegnać się z Realem Madryt. Renomowany dziennikarz Nicolo Schira donosi, że klub ma już na oku nowego trenera, który może szybko zastąpić Włocha.

Chociaż Ancelotti ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2026 roku, jego przyszłość w Madrycie staje pod znakiem zapytania. Możliwe, że nie doczeka się zakończenia umowy z powodu kilku istotnych czynników.

W ostatnich miesiącach 65-latek otrzymał ofertę z reprezentacji Brazylii, która pragnie, aby to on objął stanowisko selekcjonera. To z pewnością przykuwa jego uwagę, zwłaszcza w kontekście słabszego sezonu Realu. Zespół już odpadł z Ligi Mistrzów, a w krajowej lidze ustępuje miejsca FC Barcelonie, jedynie w Pucharze Króla dotarli do finału.

Dlatego też mówi się, że po zakończeniu bieżącego sezonu Ancelotti może pożegnać się z madryckim klubem. Prezydent Florentino Perez nie zamierza działać w pośpiechu, a jeśli do rozstania dojdzie, ma nadzieję, że uda się utrzymać dobre relacje z Ancelottim.

Jednakże włodarze Realu Madryt mają już na oku potencjalnego następcę. Głównym kandydatem do objęcia trenerskiego stanowiska jest Xabi Alonso z Bayeru Leverkusen. Jego sukcesy jako trenera oraz doskonała znajomość klubu czynią go faworytem, ale na horyzoncie pojawiają się trudności, które mogą skomplikować tę transakcję.