
Alarm w energetyce jądrowej! Kryzys uranowy tuż za rogiem!
2025-09-05
Autor: Piotr
Niedobory uranu na horyzoncie
Światowe Stowarzyszenie Nuklearne opublikowało alarmujący raport, w którym apeluje do producentów uranu o intensyfikację poszukiwań nowych źródeł tego surowca. W miarę wzrostu zapotrzebowania, starzejące się złoża kurczą się, co stwarza poważne zagrożenie dla przyszłości energetyki jądrowej - informuje "Financial Times".
Zaskakujący wzrost popytu na uran
Według raportu, w ciągu najbliższych 15 lat wystąpi znacząca luka między popytem a podażą uranu. Oczekuje się, że zapotrzebowanie na ten pierwiastek paliwowy wzrośnie o jedną trzecią, osiągając 86 000 ton do 2030 roku i 150 000 ton do 2040 roku. W tym samym czasie, wydobycie z obecnych kopalni będzie malało o połowę, co może zablokować renesans energetyki jądrowej.
Konieczność innowacji i inwestycji
"W nadchodzącej dekadzie istniejące kopalnie staną w obliczu wyczerpania zasobów, co sprawia, że potrzeba nowych źródeł uranu staje się pilniejsza. Konieczne są duże inwestycje w poszukiwania i innowacyjne metody wydobycia" - podkreślono w raporcie.
Powrót energii jądrowej
Energetyka jądrowa uzyskuje coraz większą popularność wśród państw dążących do zapewnienia sobie niezależności energetycznej. To efekt kryzysu, który w 2022 roku nastąpił wskutek pandemii i odcięcia Europy od rosyjskich dostaw gazu oraz ropy.
Polska jest doskonałym przykładem kraju, który planuje budowę dwóch dużych elektrowni jądrowych. Pierwsza z nich ma powstać na Pomorzu i być gotowa do 2036 roku.
Technologiczny boom na energię atomową
Ogromne zainteresowanie energią atomową wyrażają także wielkie firmy technologiczne, które potrzebują stabilnych źródeł zasilania dla swoich centrów danych. Google planuje zamówić do siedmiu reaktorów SMR we współpracy z Kairos Power, a Amazon Web Services podpisało umowę na cztery nowe reaktory. Meta zgłasza popyt na nawet 4 gigawaty energii z atomu.
Wyzwania związane z zabraniem Rosji z rynku uranu
Eksperci i raporty przywoływane przez "Financial Times" wskazują, że uniknięcie przyszłych niedoborów uranu może być skomplikowanym zadaniem. Od momentu odkrycia surowca do rozpoczęcia jego dostaw może minąć nawet 10-20 lat.
Dodatkowo, kluczowym zagadnieniem pozostaje wzbogacanie uranu. 40% światowej produkcji pochodzi z Kazachstanu, jednak głównym graczem w tej dziedzinie jest Rosja.
Jacques Peythieu, wiceprezes francuskiego producenta uranu Orano, zauważa, że Zachód może przełamać zależność od rosyjskiego wzbogacania uranu do "początku lat 30. XX wieku". To wywierająca presję sytuacja, która wymaga błyskawicznych reakcji i strategii.