
Alarm! Makrele w niebezpieczeństwie – Ekolodzy biją na alarm!
2025-04-18
Autor: Michał
Makrele na skraju wyginięcia
W ostatnich latach Polacy zafascynowani smakiem makreli nie zdają sobie sprawy, że te ryby mogą wkrótce zniknąć z naszych talerzy. Problemy dotyczą głównie makreli łowionej w północno-wschodniej części Oceanu Atlantyckiego, a ich populacja znacząco maleje, co wzbudza niepokój ekologów.
Wielka Brytania, Norwegia i Islandia – Kto niszczy nasze zasoby?
Organizacje ochrony środowiska, takie jak Marine Conservation Society, alarmują, że rybacy z krajów takich jak Norwegia, Wielka Brytania czy Islandia łowią makrele bez większych ograniczeń. Brak globalnego nadzoru nad tym sektorem rybołówstwa sprawia, że łatwo o przełowienie. Specjaliści ostrzegają, że jeśli ta sytuacja się nie zmieni, populacja makreli nie będzie w stanie sama się regenerować.
Przełowienie – Gwałtowne przekroczenia limitów
Niestety, realia są alarmujące. Rybacy regularnie łamią ustalone limity połowowe, które w ostatnich latach były przekraczane od 5% do nawet 80%. Ostatnio średnio odławiano o 39% więcej makreli niż sugerowali naukowcy. Tak niestrawne działania prowadzą do szybkiego wyczerpywania się zasobów tej popularnej ryby.
Co możemy zrobić, aby ocalić makrele?
To jasne, że sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji. Jako konsumenci możemy wpłynąć na rynek, wybierając ryby z certyfikatami zrównoważonego połowu. Pamiętajmy, że nasze wybory mogą ocalić nie tylko smakowite dania, ale i przyszłe pokolenia! Czy zadbamy o przyszłość makreli?