Kultowy film, który zapisał się na kartach polskiego kina

"Młode wilki" to legendarny film sensacyjny stworzony przez Jarosława Żamojdę, który od ponad dwóch dekad zajmuje szczególne miejsce w sercach polskich widzów. Mówi narrację o maturzystach pragnących dorobić w świecie przestępczym. W głównych rolach wystąpili: Paweł Deląg (Biedrona), Jarosław Jakimowicz (Cichy) oraz Piotr Szwedes (Prymus). Już 11 maja 2025 roku minie 29 lat od jego premiery, co zainspirowało nas do przypomnienia najbardziej pamiętnych kwestii z tego dzieła.

Nieśmiertelne cytaty, które przeszły do historii

Fani "Młodych wilków" szczególnie zapamiętali scenę kradzieży auta, gdzie Cichy stara się uspokoić zestresowanego Prymusa. "Prym, nie pękaj, auto pierwsza klasa, muzyczka gra, zaraz jakieś laski skołujemy, to zacznie ci się podobać. Robercik, no co tam, podaruj sobie odrobinę luksusu!" – te słowa na stałe wpisały się w popkulturę. Jakimowicz nie szczędził jednak więcej innych pamiętnych rad. "Nigdy do niczego się nie przyznawaj. Jak złapią cię pijanego w samochodzie, mów, że nie piłeś; znajdą dolary w kieszeni? To powiedz, że to pożyczone spodnie; a jak cię złapią na kradzieży za rękę, mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj!" – oto słowa, które pozostaną w pamięci widzów na zawsze.

Czy "Młode wilki" powrócą na ekrany?

Film przyniósł także prequel w 1997 roku, a teraz spekuluje się o możliwości stworzenia kolejnej części! Piotr Szwedes wyznał, że był już namawiany do podpisania umowy, jednak dla niego kluczowy jest dobrze przygotowany scenariusz. "Bez niego nie podejmę żadnej decyzji, ale liczę, że będzie świetny. Jeśli w przyszłym roku wejdziemy na plan, oznaczałoby to okrągłą rocznicę – 30 lat od premiery 'Młodych wilków'!" – zdradza Szwedes.